Dewiacyjne środowiska rozwijają swoją aktywność w Krakowie
W stolicy Małopolski działalność rozpoczął pierwszy w mieście dom dla gejów, lesbijek i osób transseksualnych. Mieszczą się w nim też biura organizacji LGBT+. Według pomysłodawców, obiekt ma być miejscem wydarzeń kulturalnych i wsparcia psychologicznego. Huczne otwarcie placówki odbyło się w sobotę.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości z Krakowa Małgorzata Wassermann uważa, że środowiska LGBT za wszelką cenę chcą promować odmienność wśród młodych ludzi.
– Patrzę z pewnym przerażeniem na to, jak rozwijają się pewne środowiska, które usiłują wciągnąć zwłaszcza młodzież, pokazać jej, że norma nie jest normą, a fajne jest coś, co jest pewnego rodzaju odmiennością czy czymś innym. Mnie się to nie podoba. Wolałabym, żeby Kraków pozostał konserwatywny, katolicki, a taki jest w dużej części. Wydaje mi się, że to jest najlepszy moment, żebyśmy jasno powiedzieli, że nie chcemy, żeby ta kultura LGBT wchodziła do szkół i palcówek oświatowych – wskazała Małgorzata Wassermann.
Przez najbliższe miesiące dom dla społeczności LGBT ma być otwarty przez wybrane dni o wybranych porach. Docelowo środowiska homoseksualne będą się tam spotykać codziennie.
RIRM