D. Trump oświadczył, że Iran dokonał ataku na tankowce w Zatoce Omańskiej
Prezydent USA Donald Trump oświadczył, że to Iran dokonał ataku na tankowce w Zatoce Omańskiej. W telefonicznej rozmowie z jedną z amerykańskich stacji odniósł się do nagrania wideo ujawnionego przez wojsko USA. Widać na nim, jak siły irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej usuwają niewybuch miny z burty jednego z tankowców.
Amerykański prezydent ostrzegł Iran przed zamknięciem ważnej dla transportu ropy naftowej cieśniny Ormuz oraz podkreślił, że chce powrotu Teheranu do rozmów.
Zdaniem politologa Jarosława Komorniczaka, trudno jednoznacznie wskazać winnego w tej sytuacji.
– Jeżeli materiały przedstawione przez Amerykanów by się potwierdziły, oznaczałoby to, że Iran w jakiś sposób zaatakował statki należące do obcych państw. Co więcej, do państw, z którymi raczej bezpośrednio nie posiada sytuacji konfliktowych, jakiś sporów politycznych. Byłby to powód do tego, aby społeczność międzynarodowa w jakiś sposób co najmniej zażądała od Iranu wyjaśnienia tej sytuacji i rekompensaty. Pojawia się pytanie, czy nie mamy do czynienia z prowokacją ze strony Amerykanów? Wiemy, że stosunki między Stanami Zjednoczonymi a Iranem są ostatnio bardzo napięte – zaznacza Jarosław Komorniczak.
Celem ataku były dwa tankowce – japoński oraz norweski. W jednym przypadku na pokładzie doszło do eksplozji i pożaru.
Z obu statków ewakuowano łącznie 44 członków załóg. Nie wiadomo, co spowodowało wybuchy.
RIRM