Coraz większe poparcie dla usytuowania pomnika ofiar Rzezi Wołyńskiej w Toruniu
Kolejne środowiska wspierają inicjatywę usytuowania w Toruniu pomnika ofiar Rzezi Wołyńskiej. Poparcie wyrazili dziś na konferencji: toruński radny Prawa i Sprawiedliwości Karol Maria Wojtasik oraz Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich.
Monument autorstwa prof. Andrzeja Pityńskiego miałby stanąć przy Porcie Drzewnym na terenie tworzonego tam Parku Pamięci Narodowej, obok Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu.
Józef Chodyniecki, członek Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich, a także świadek Rzezi Wołyńskiej, dziwi się oburzeniem niektórych środowisk związanym z tym pomnikiem (14-metrowy pomnik przedstawia m.in. nabite na trójząb dziecko czy rodzinę w płomieniach). Podkreśla, że oddaje on w pełni brutalność mordu na Polakach, a dzięki temu można lepiej zrozumieć, z czym zmagali się nasi rodacy na Kresach.
– W mojej rodzinie zginęło 30 osób. Zginęli nie od kul, ale od siekier, młotków, pił. I dziś jakiś profesor mówi, że to kicz czy nieodpowiednia forma. Dla mnie ten pomnik to nie forma – to rzeczywistość, która to odzwierciedla, ale są tacy, co patrzą na to inaczej. Tyle lat mięło, żyjemy w wolnej Polsce, a my musimy pokonywać takie trudności – akcentował Józef Chodyniecki.
Monument prof. Andrzeja Pityńskiego początkowo miał stanąć w Jeleniej Górze. Do miasta wnioskowali o to sami Kresowiacy. Tamtejszy magistrat jednak nie przychylił się do ich prośby. Teraz jest szansa, że pomnik stanie w Toruniu.
Karol Maria Wojtasik, toruński radny PiS, a także Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich zachęcają wszystkich Polaków do przyłączania się do komitetu poparcia usytuowania tego pomnika w tym mieście.
RIRM