Co dalej z odbudową Pałacu Saskiego?

Strona rządowa czeka na stanowisko marszałka Senatu w sprawie odbudowy Pałacu Saskiego. Deklarację o restytucji Pałacu podpisał w 100. rocznicę odzyskania niepodległości prezydent Andrzej Duda.

11 listopada 2018 r. podczas obchodów setnej rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę, prezydent Andrzej Duda podpisał deklarację o restytucji Pałacu Saskiego.

Były marszałek Senatu Stanisław Karczewski informował pod koniec stycznia, że w końcowej fazie są prace nad tzw. specustawą. Miała ona dokładnie określić warunki i harmonogram odbudowy Pałacu Saskiego w Warszawie. Następcą Karczewskiego po jesiennych wyborach parlamentarnych został Tomasz Grodzki z Koalicji Obywatelskiej. Nie wiadomo, jakie podejście do inwestycji ma nowy szef izby wyższej.

– Marszałek Senatu nie zadeklarował jeszcze czy będzie skłonny wspierać odbudowę Pałacu – mówi Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego.

– Stanisław Karczewski chciał, żeby w części tego odbudowanego gmachu zmieściła się nowa siedziba Senatu. Popieramy pomysł, żeby to co zburzyli Niemcy już nawet po Powstaniu Warszawskim, i zostawili nam taką architektoniczną dziurę, odbudować. Chcemy, żeby Pałac Saski był odbudowany. Teraz jest pytanie czy nowe władze Senatu, nowy marszałek, będą chcieli to kontynuować. Cały czas czekamy na jakąś twardą deklarację w tej sprawie, ponieważ jeśli nie, to będziemy musieli się zastanowić w jakim celu ten Pałac będziemy odbudowywać – wskazuje sekretarz stanu w resorcie kultury.

W jednej części odbudowanego Pałacu Saskiego miałaby się znaleźć siedziba Senatu. A w drugiej, północnej części, miałoby być „miejsce, które odnosi się do Grobu Nieznanego Żołnierza”.

Sprzeciw wobec projektu wyraził włodarz stolicy. Rafała Trzaskowski wskazał, że ratusz nie będzie partycypował w kosztach odbudowy. Według Trzaskowskiego bez zgody władz stolicy rząd nie będzie mógł wybudować czegokolwiek na działce należącej do miasta.

Zuzanna Dąbrowska, Warszawa/RIRM