Bruksela: Posiedzenie Rady NATO-Rosja

W Brukseli na szczeblu ambasadorów odbędzie się dziś posiedzenie Rady NATO-Rosja. Rozmowy mają dotyczyć realizacji porozumień mińskich w sprawie uregulowania konfliktu na wschodzie Ukrainy, a także ustaleń warszawskiego szczytu NATO.

Będzie to czwarte takie spotkanie od czasu zaanektowania przez Rosję ukraińskiego Krymu w 2014 roku.

Prof. Wiesław Jan Wysocki, historyk z zakresu wojskowości, zwraca uwagę, że Rosja próbowała dokonać pewnego rozłamu pomiędzy członkami NATO. Jednak, jak podkreślił, działania te nie udały się.

– Wiemy, że stosunek niektórych państw do Moskwy jest różny. Podejmowane są deklaracje wzywające Unię Europejską do zdjęcia sankcji. Działania takie w stosunku do struktury natowskiej nie udały się. Wydawało się, że kumulacją najbardziej „racjonalną” może być odwołanie tego posiedzenia. Jeżeli Rosja zgadza się, jakby nic się nie stało, to zapewne liczy, że może na tym posiedzeniu uda się doprowadzić do zanegowania tego, co zostało osiągnięte w Warszawie – wskazuje Wiesław Wysocki.

Ostatnie posiedzenie Rady NATO-Rosja odbyło się w kwietniu bieżącego roku.

Nie przyniosło jednak rozładowania napięć, które objawiają się m.in. incydentami z udziałem rosyjskich samolotów nad Bałtykiem czy zestrzeleniem przez Turcję rosyjskiego bombowca Su-25.

RIRM