Brak funduszy na gazoport w Świnoujściu
Stanęły prace budowlane gazo portu w Świnoujściu. Firma nie wypłaciła pracownikom pełnego wynagrodzenia za czerwiec. W podobnej sytuacji są także inni pracownicy firmy zatrudnieni na kilkudziesięciu budowach w całej Polsce.
Wszyscy pracownicy Hydrobudowy przerwali pracę żądając wypłaty zaległych wynagrodzeń. Firma od dłuższego czasu ma problemy finansowe, nie wpływają do niej płatności za wykonane roboty. Dlatego nie ma pieniędzy na wypłaty pracownikom całej należności. Na budowie w Świnoujściu zatrudnionych jest przez Hydrobudowę ok. 120 osób. Planowany termin ukończenia terminalu to koniec czerwca 2014 r.
„Data jest niezwykle istotna – 2014 rok, gdyż wszystkie kontrakty gazowe podpisane z dostawcami katarskimi są uzależnione właśnie od zakończenia tego gazu. To wprost wpływa na dywersyfikację dostaw do Polski tego surowca, co najważniejsze, uniezależnienie się od dostaw rosyjskich. To była główna koncepcja i główny cel rządów Prawa i Sprawiedliwości, aby doprowadzić do sytuacji, kiedy Polska będzie uniezależniona od dostaw gazu ze strony rosyjskiej” – powiedział europoseł Marek Gróbarczyk, były minister gospodarki morskiej.Poseł Marek Gróbarczyk, przypomina, że rząd Donalda Tuska cały czas twierdził, że budowa gazoportów przebiega bez problemów, a należności są wypłacane bez opóźnień. Sytuacja gazo portu w Świnoujściu obnaża prawdę. To skandal – dodaje europoseł Marek Grabarczyk.
„Przypuszczaliśmy, że tak się będzie działo, Te zapowiedzi Donalda Tuska i poszczególnych ministrów, najpierw Grada, potem Budzanowskiego po tej sytuacji, że wszystko jest w porządku na budowie gazoportu, że nie ma żadnych problemów, że należności są regulowane, że Skarb Państwa i rząd polski w szczególny sposób troszczy się o budowę gazoportu i tej inwestycji, są jednym wielkim kłamstwe, gdyż to co teraz widzimy jest skandaliczną rzeczą. Taką sytuacją, która w innych państwach jest po prostu niewyobrażalna” – dodaje poseł Marek Gróbarczyk.Wypowiedź posła Marka Gróbarczyka: