Biłgoraj będzie bronił Telewizji Trwam
Już 17 listopada, czyli w najbliższą sobotę, mieszkańcy Biłgoraja zaprotestują przeciwko dyskryminacji wolnych i katolickich mediów.
Marsz rozpocznie się Mszą świętą o godzinie 13:00 w kościele św. Marii Magdaleny, a następnie mieszkańcy przejdą głównymi ulicami miasta. Przed Urzędem Miasta w Biłgoraju odczytany zostanie apel do władz. Ostatnim punktem wydarzenia ma być koncert Kapeli znad Baryczy oraz piknik patriotyczny.
Piotr Szeliga, poseł Solidarnej Polski i jeden z organizatorów marszu powiedział, że mieszkańcy Biłgoraja chcą się sprzeciwić decyzji KRRiT, która nie przyznała Telewizji Trwam miejsca na cyfrowym multipleksie.
– Mieszkańcy Biłgoraja są w przeważającej części tak, jak ludzie w całej Polsce katolikami. Wszyscy mieszkańcy zgodnie stwierdzają, że decyzje Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji , które spowodowały to, że my jako katolicy być może niedługo wcale nie będziemy mogli oglądać katolickich mediów, a dzisiaj nie otrzymaliśmy miejsca na cyfrowym multipleksie, są po prostu niesprawiedliwe – mówi Piotr Szeliga, poseł Solidarnej Polski, jeden z inicjatorów marszu.Piotr Szeliga dodał, że będzie to także protest przeciw narastającej laicyzacji w Polsce.
– Z jednej strony uderzenia w nasze symbole religijne czyli najpierw Krzyż. Potem sprawa z Nergalem i Pismem Świętym, a teraz decyzje polityczne, czyli niedopuszczenie Telewizji Trwam na cyfrowy multipleks. Do tego dochodzi podwyższenie opłat koncesyjnych i jednocześnie uznaniowość. Za chwilę obecni rządzący, których stosunek do religii katolickiej znamy, będą decydować o tym, że jedno radio może funkcjonować, a drugie nie – stwierdził Piotr Szeliga.Akcja stanowi kontynuację wielkiego Marszu „Obudź się Polsko”.
RIRM