A. Rzepliński poprowadzi spotkanie TK sprzeczne z Konstytucją?

Jutro odbędzie się druga część posiedzenia Zgromadzenia Ogólnego Trybunału Konstytucyjnego. Sędziwie mają przyjąć regulamin dotyczący wyboru kandydatów na nowego prezesa Trybunału.

W praktyce Zgromadzenie nie będzie w stanie podjąć żadnej uchwały – aby decyzje były prawnie wiążące musi w nim uczestniczyć min. 10 sędziów.

Trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego, wybranych w tej kadencji, nie weźmie udziału w obradach – tak, jak w ubiegłym tygodniu.

Jest to sprzeciw wobec działań prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego, który nie dopuszcza do orzekania trzech sędziów wybranych przez obecny Sejm.

Na główne aspekty tej sprawy wskazuje prof. Mariusz Muszyński, sędzia, którego nie dopuszcza do orzekania prezes Trybunału.

– Prezes blokuje części sędziów, m.in. mnie, możliwość uczestnictwa w Zgromadzeniu, czym łamie ustawę. To powoduje, że druga trójka sędziów nie chce uczestniczyć w działaniach, które naruszają ustawę o Trybunale Konstytucyjnym, a tym samym również Konstytucję. Drugi aspekt jest taki, że prezes chce przyjąć regulamin, który jest jawnie sprzeczny z ustawą – do regulaminu chce wprowadzić dodatkową formułę oceniania kandydatów (pozaustawową), a za podstawę wprowadzenia służy mu rozstrzygnięcie, które podjął tydzień temu we wtorek, w składzie piątkowym, do czego nie miał prawa – zaznaczył Mariusz Muszyński.

Prezes Andrzej Rzepliński, jak mówił prof. Mariusz Muszyński, próbuje stworzyć pozaustawową procedurę weryfikacji kandydatów na prezesa Trybunału i chce przedstawić prezydentowi wytypowanych przez siebie kandydatów.

Kadencja prezesa Andrzeja Rzeplińskiego kończy się 19 grudnia.

RIRM