fot. Autorstwa Nieznany - postcard, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=39905870

105 lat temu ogłoszono tzw. akt 5 listopada

105 lat temu, 5 listopada 1916 r., ogłoszono odezwę władców Państw Centralnych, która zapowiadała odbudowę państwa polskiego. Pełen ogólników akt 5 listopada został sceptycznie przyjęty przez polską opinię publiczną, ale stanowił jeden z przełomów w procesie odzyskiwania niepodległości.

Jesienią 1915 r., tuż po zajęciu bez walki Warszawy oraz większości ziem dawnego Królestwa Polskiego, niemieckie władze okupacyjne po długich negocjacjach z przedstawicielami polskiej elity intelektualnej i politycznej zdecydowały się na „koncesje” mogące zjednać Polaków do wizji politycznej Berlina i Wiednia.

15 listopada 1915 r. w obecności niemieckiego gubernatora Warszawy gen. Hansa von Beselera zainaugurowano rok akademicki na odrodzonym Uniwersytecie Warszawskim. 3 maja 1916 r., w 125. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja, ulicami stolicy przeszła gigantyczna manifestacja patriotyczna. Była to pierwsza legalna uroczystość tego rodzaju od upadku Powstania Listopadowego. W sierpniu pod murami Cytadeli odsłonięto kamień i krzyż upamiętniające Romualda Traugutta i pozostałych członków Rządu Narodowego. Za pozwoleniem władz niemieckich burzono rosyjskie pomniki i zmieniano nazwy ulic. W teatrach wystawiano dramaty zakazane pod panowaniem rosyjskim, m.in. „Noc listopadową” Stanisława Wyspiańskiego. Każdy spektakl poprzedzało odśpiewanie „Boże, coś Polskę”.

1 grudnia do Warszawy wkroczyły Legiony Polskie. Miały to być potwierdzenie realizacji zamiaru powołania armii polskiej i kolejna manifestacja mająca zjednać mieszkańców miasta i całego Królestwa Polskiego do idei współpracy z Niemcami. Mimo że legioniści byli pierwszą od 85 lat polską formacją wojskową defilującą na ulicach Warszawy, to nie wzbudzili spodziewanego entuzjazmu. Dominowały obojętność lub ostrożne zaciekawienie.

„Coś chwytało za gardło i oczy przesłaniało chmurą. Czyli to przeszłość zmartwychwstaje i błyska, aby znów zgasnąć, czyli to zwiastuny wolności, ci nasi spod innego znaku, niegdyś tak potępieni” – zapisała Maria Lubomirska, żona prezydenta stolicy, księcia Zdzisława Lubomirskiego.

Kolejny rok okazał się przełomowy dla postrzegania Legionów przez niemieckich oficerów i polityków. Bohaterstwo legionistów w walkach pod Kostiuchnówką i nad Styrem skłaniało niemieckich dowódców do wzięcia pod uwagę większego zaangażowania Polaków w wysiłek wojenny.

PAP

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl