10. Międzynarodowy Kongres Morski

W Szczecinie rozpoczął się 10. Międzynarodowy Kongres Morski. To jedno z najważniejszych przedsięwzięć dotyczących gospodarki morskiej w Polsce. W wydarzeniu biorą udział m.in. menadżerowie, naukowcy, przedstawiciele władz państwowych i instytucji unijnych.

Jubileuszowy Międzynarodowy Kongres Morski to okazja do podsumowań całej dekady w branży morskiej oraz rozmów na temat nowych wyzwań.

Wiceminister infrastruktury, Marek Gróbarczyk, powiedział, że gdyby nie Kongres Morski, nie rozpoczęłoby się pogłębienie toru ze Szczecina do Świnoujścia do 12,5 metra.

Pełnomocnik rządu ds. gospodarki wodą oraz inwestycji w gospodarce morskiej i wodnej powiedział, że przez 10 lat udało się zrobić bardzo dużo. Przedsięwzięcia oszacowano na 25 mld złotych. Część prac zakończono. Pojawiły się kolejne – podkreślił.

Wiceminister zwrócił uwagę na rolę, jaką odegrały polskie porty w czasie pandemii i wojny na Ukrainie. Mówił też o ich dalszym rozwoju.

– Teraz mieliśmy sytuację z węglem, zbożem, innymi towarami masowymi. To wszystko udało się zrealizować i udaje się zrealizować, tworząc bezwzględnie nową jakość współpracy, a przede wszystkim zdolności, bo przecież za każdym razem słyszymy, że porty sobie nie poradzą. Poradziły sobie i będą sobie radzić, dlatego tak dużo inwestycji, które musimy kontynuować: Gdańsk – rozbudowa terminali kontenerowych, Gdynia – budowa portu zewnętrznego, Szczecin-Świnoujście. To też wiąże się przecież z branżą stoczniową – mówił Marek Gróbarczyk.

Wiceminister infrastruktury wyraził nadzieję, że za dekadę uda się podwoić przeładunki w portach, osiągając wynik na poziomie 260 mln ton. Marek Gróbarczyk mówił też o planach odcinkowego uruchomiania żeglugi śródlądowej.

Kongres zakończy się w środę. Jego organizatorem jest Klaster Morski Pomorza Zachodniego. Patronat honorowy i nadzór merytoryczny nad wydarzeniem sprawuje Ministerstwo Infrastruktury.

RIRM