Procesja Bożego Ciała, czyli wiara nieprywatna

Czym jest wiara? Zaciekawiony laik znajdzie w internetowej encyklopedii
taką oto definicję: "wiara – pogląd, który przy obecnym stanie wiedzy naukowej
nie znajduje jednoznacznego potwierdzenia w rzeczywistości". A więc wiara jako
stan umysłu? Tymczasem nielaik posłuży się inną definicją, z Katechizmu Kościoła
Katolickiego: "wiara jest najpierw osobowym przylgnięciem człowieka do Boga;
równocześnie i w sposób nierozdzielny jest ona dobrowolnym uznaniem całej
prawdy, którą Bóg objawił" (KKK 150). A zatem wiara nie jest rzeczywistością
jednostronną, ale podwójną: najpierw osobową relacją, potem dopiero stanem
umysłu.

Ukrywanie wiary szkodzi
Stan umysłu można przed innymi ukryć, w zasadzie nowoczesny człowiek nie
manifestuje tego, co myśli, jeśli nie chce, a nadal myśli swoje. Jednak gdy w
związku z kimś zacznie się ukrywać więzi, takiemu związkowi to zaszkodzi.
Przyjaźń, której się nie okazuje, albo miłość, której się nie uzewnętrznia, jest
zagrożona zgaśnięciem, a więc unicestwieniem. Podobnie wiara, której się nie
okazuje na zewnątrz, przestaje istnieć: relacja z Bogiem gaśnie. Dlatego
chrześcijanie tak uparcie bronią tezy: wiara nie jest prywatną sprawą, musi się
manifestować. Jedną z takich manifestacji jest procesja z Najświętszym
Sakramentem w dzień Bożego Ciała, jak popularnie nazywa się uroczystość
Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej.

Procesja: uroczyste kroczenie bez "celu"
Procesja to słowo pochodzące od łac. "procedere" oznaczającego "iść przed
siebie" ("pro": na czele, do przodu; "cedere": iść, poruszać się, chodzić,
odejść). Procesja jest jednym z ciekawszych i piękniejszych elementów liturgii
chrześcijańskiej. Romano Guardini widzi w znaku procesji znak niezahamowanego
kroczenia Kościoła ku obiecanej ziemi rajskiej. Bogusław Nadolski przypomina też
bardzo ciekawą rzecz: otóż w procesji nie odgrywa większej roli docelowe
miejsce, inaczej niż w pielgrzymce. Faktem jest, że w procesji chodzi o to,
aby… chodzić! Znawcy antropologii religijnej zwracają uwagę na to, że człowiek
współczesny odkrył na nowo rolę ciała w liturgii: osoba wyraża się nie tylko
przez mowę, lecz i przez ciało, gestykulację, wchodzi w związek z przestrzenią.
Procesja religijna, uporządkowane i uroczyste chodzenie z modlitwą na ustach,
jest jakimś szczególnym wyrażeniem się wspólnoty ludzi, wyrażeniem się ich
wiary. Znakiem pełnym poezji i rytuału. Jest trochę jak taniec: tańczący nie
zmierzają do żadnej stacji docelowej, ich celem jest tańczenie…

Procesja z Najświętszym Sakramentem
Jedną z piękniejszych form kultu Eucharystii jest procesja z Najświętszym
Sakramentem w dzień Bożego Ciała. Katolicy przechodzą ulicami swoich miast i
wsi, aby pokazać światu swą wiarę oraz cześć, jaką żywią dla wielkiej tajemnicy
wiary. Jest to jakby "namaszczenie" ulic i domów świętą obecnością Boga. Jest
jakby przywołaniem czasów, kiedy sam Jezus z Nazaretu szedł otoczony tłumem,
który chciał się Go dotknąć i Go słuchać. Tłum ten jednak przestawał być zwykłym
tłumem, gdy siadał u Jego stóp i Go słuchał, a potem był przez Niego karmiony na
pustyni. I procesja Bożego Ciała zawiera te elementy: gdy zatrzymujemy się, aby
słuchać, gdy milkną śpiewy, zapada cisza, a głoszona jest Ewangelia, i to w
miejscach, gdzie na co dzień jej nie słychać.

Procesja, czyli wspólnota
Zasadą procesji jest wielość uczestników. Trudno nam wyobrazić sobie uroczyste
chodzenie w pojedynkę… Na przykład jedna osoba uroczyście krocząca trzy razy
wokół kościoła może wzbudzić podejrzliwość, która bynajmniej nie zrodzi się w
przypadku rzeszy ludzi. Znak procesji należy do wspólnoty, gdzie jedni drugich
zarażają swoim zapałem. Niełatwo zbudować wspólnotę, a więc niełatwo też o żywą
procesję, pełną witalnej siły świadectwa. Jest to dla nas wyzwaniem i pytaniem:
czy rzeczywiście w naszej procesji idzie rodzina dzieci Boga, czy też może
gromada indywidualistów lub egoistów, "dzieci jedynaków Pana Boga" zebranych w
przypadkową grupę?

Ks. dr Dominik Ostrowski

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl