Prezydent Ukrainy po raz pierwszy od wybuchu wojny złoży dziś oficjalną wizytę w Polsce
Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, wraz z żoną przyjadą dzisiaj do Warszawy. Będzie to jego pierwsza oficjalna wizyta w Polsce od momentu rosyjskiej inwazji. Do tej pory ukraińska głowa państwa odwiedziła Waszyngton, Londyn, Paryż i Brukselę.
Trwają przygotowania do wizyty prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego, w Polsce. Będą jej towarzyszyły nadzwyczajne środki bezpieczeństwa, podobnie jak w trakcie wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych, Joe Bidena. Do Warszawy zostaną ściągnięci funkcjonariusze policji z innych garnizonów. Wystosowano apel o czujność i zgłaszanie wszelkich niepokojących sytuacji – jak na przykład pozostawiony bez opieki bagaż – pod numer alarmowy 112.
Wołodymyr Zełenski spotka się w Warszawie z prezydentem Andrzejem Dudą, premierem Mateuszem Morawieckim, a także z Polakami oraz Ukraińcami mieszkającymi w Polsce. Spotkanie odbędzie się na dziedzińcu Zamku Królewskiego. Poruszonych zostanie wiele ważnych kwestii.
– Będziemy poruszali temat ukraińskiego zboża i różnych artykułów rolnych. Chcemy, aby jakikolwiek handel z Ukrainą nie destabilizował naszego rynku – zapowiedział premier Mateusz Morawiecki.
Napływające z Ukrainy zboże to nie jedyny temat, który ma zostać poruszony podczas wizyty. Priorytetową kwestią jest bezpieczeństwo.
– Nie zapominajmy – Rosja niewoliła nas przed 300 lat i pierwszy raz ktoś inny umiera za naszą wolność – mówił szef rządu.
Aby Ukraina mogła dalej walczyć, potrzebna jest pomoc militarna. Zauważył to wicekanclerz Niemiec, Robert Habeck, który w poniedziałek odwiedził Kijów. Wraz z Wołodymyrem Zełenskim udali się do szpitala wojskowego na północnym-wschodzie Ukrainy, w rejonie Czernihowa.
„Jestem pod wrażeniem siły Ukraińców, którzy z niezłomną siłą walczą o swoją wolność. (…) Nie przestajemy wspierać Ukrainy niezbędnymi pieniędzmi, ciężką bronią i amunicją, pomocą w odbudowie. (…) To jest moje przesłanie do prezydenta Zełenskiego, do wszystkich Ukraińców” – napisał w swoich mediach społecznościowych Robert Habeck.
Minął rok od wyparcia wojsk rosyjskich z obwodu czernihowskiego. W następstwie okupacji wroga pojawiło się wiele doniesień o zbrodniach wojennych dokonanych w tym rejonie. Rosja stanowczo im zaprzecza.
TV Trwam News