Poczekają z raportem na powrót wraku?

Z płk. pil. mgr. inż. Mirosławem Grochowskim, zastępcą przewodniczącego
Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego pracującej nad
wyjaśnieniem okoliczności wypadku samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem, rozmawia
Marcin Austyn

Komisja zna już – choćby przybliżony – termin zakończenia prac nad raportem
końcowym w sprawie katastrofy samolotu Tu-154M z 10 kwietnia 2010 roku?
– Nie mamy określonego dnia zakończenia prac komisji. Mogę jedynie zapewnić, że
cały czas pracujemy.

Wykonane zostały już wszystkie potrzebne do sformułowania końcowych wniosków
badania czy też ekspertyzy?
– Nie potrafię jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Wprawdzie obecnie nie
mamy zleconych żadnych ekspertyz, ale też nie jestem w stanie stwierdzić, czy
nie będzie takiej sytuacji, że komisja otrzyma jakieś istotne dla sprawy
materiały od prokuratury wojskowej, z którą cały czas jesteśmy w kontakcie. Jak
wiadomo, polscy śledczy otrzymują pewne materiały z Federacji Rosyjskiej i one
nas oczywiście interesują.

Można uznać, że jeśli mówimy o niezbędnych badaniach, to komisja wykonała już
wszystko, co zostało do tej pory zaplanowane?
– Tak.

Polscy prokuratorzy rozmawiają w Moskwie na temat możliwości przeprowadzenia
badań oryginalnych zapisów czarnych skrzynek i sprowadzenia do kraju wraku
samolotu. Komisja jest zainteresowana tymi dowodami?
– Jeżeli chodzi o wspomniane dowody, to wiemy, że są one aktualnie w posiadaniu
Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej. Nie jest tajemnicą to, jak wygląda
dalsza procedura: po zakończeniu pracy prokuratury rosyjskiej dowody zostaną
przekazane stronie polskiej.

Jednak czy komisja planuje zbadanie tych dowodów i czy uzależnia swoje dalsze
prace od badań oryginalnych zapisów czarnych skrzynek i wraku samolotu?
– Pośrednio chce pan ode mnie wyciągnąć, jaki będzie termin zakończenia prac
komisji. Na ten temat się nie wypowiadam. Mogę tylko zapewnić, że pracuje ona
intensywnie.

To etap formułowania końcowych wniosków czy też dokonywane są jeszcze
analizy?
– Oczywiście prowadzone są jeszcze pewne analizy. Jednym słowem, pracujemy
intensywnie.

Czerwcowy termin zakończenia prac nad raportem jest realny czy też są to
tylko spekulacje?
– Jak już wspomniałem, komisja nie wypowiada się na ten temat.

Dziękuję za rozmowę.