Nerwowa reakcja Klicha

Na pytania stawiane m.in. przez Antoniego Macierewicza, szefa Zespołu
Parlamentarnego ds. Wyjaśnienia Katastrofy Smoleńskiej, o okoliczności wydania
przez ministra obrony decyzji nr 40 w sprawie zwiększenia możliwości transportu
lotniczego, Bogdan Klich odpowiedział zarzutami.

Według szefa MON, w przytaczanym dokumencie nie ma mowy na temat tego, że jest
problem z bezpieczeństwem lotów, ale o tym, że trzeba zagwarantować VIP-om
możliwość realizacji ich działań. Reakcją ministra zdziwiony jest poseł, który
zasugerował, by dokładnie odczytać znaczenie pisma podpisanego przez ministra
Klicha.
– Antoni Macierewicz i "Nasz Dziennik" po prostu kłamią. Tytuł tej decyzji jest
znamienny: "Decyzja w sprawie zwiększenia możliwości transportu lotniczego", a
nie decyzja o tym, co zrobić, żeby zwiększyć bezpieczeństwo lotów – mówił
wczoraj Klich pytany o wątpliwości, jakie powstały w związku z interpretacją
jego decyzji nr 40 z lutego br. w sprawie zwiększenia możliwości transportu
lotniczego. Jak dodał, nie ma w niej mowy "że jest jakiś problem z
bezpieczeństwem lotów, ale że trzeba zagwarantować naszym VIP-om możliwość
realizacji ich działań". W swoich medialnych wystąpieniach Klich zaznaczył, że
zgłosił w prokuraturze chęć złożenia wyjaśnień w tej sprawie.
W paragrafie 1 decyzji nr 40 napisano: "Mając na względzie aktualną sytuację
floty 36 SPLT, w oparciu o którą nie ma możliwości zapewnienia na wymaganym
poziomie przewozów i bezpieczeństwa realizacji zadań przez konstytucyjne organy
państwowe, polecam przeprowadzić postępowanie mające na celu zawarcie umowy,
której przedmiotem będzie udostępnienie dwóch samolotów Embraer 175 od PLL Lot
SA w latach 2010-2013".
W ocenie MON, fragment ten odnosi się do zabezpieczenia realizacji zadań
konstytucyjnych, jakie spoczywają na tych osobach, a sugestie, iż stan floty
miałby nie zapewniać bezpieczeństwa najważniejszym osobom w państwie, jest
"nieuprawnioną manipulacją".
Reakcją szefa MON zdziwiony był Antoni Macierewicz, poseł PiS. – Pan minister
Klich próbuje za wszelką cenę, poprzez agresję, co świadczy o dużym
zdenerwowaniu i braku pewności siebie, uciec od odpowiedzialności za swoje
czyny. Każdy może przeczytać decyzję nr 40, gdzie mowa jest, że sytuacja w 36.
SPLT nie gwarantuje zapewnienia bezpieczeństwa realizacji zadań, czyli lotów, bo
to są cele tegoż pułku – podkreślił poseł.
Jak zauważył, powody takiej sytuacji mogły być różne, ale tego dokument nie
precyzuje. – Można sobie wyobrazić, że chodzić może o samoloty, lub też o
wyszkolenie pilotów, a może jeszcze o inne okoliczności, które rzutują na ten
brak bezpieczeństwa realizacji zadań przez konstytucyjne organa państwowe. Użyte
zdanie jest dosyć oczywiste, i jestem zdziwiony taką próbą tłumaczenia, że
czarne jest białe, i ucieczki od odpowiedzialności, która nie licuje z urzędem
ministra obrony – dodał poseł.

Marcin Austyn

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl