
Ewangelia na niedzielę: Dlaczego zesłaniu Ducha Świętego towarzyszyły wiatr i ogień?
Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: „Pokój wam!” A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: „Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: „Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane”.
J 20, 19-23
* * *
Nazwa „pięćdziesiątnica” pochodzi od pięćdziesiątego dnia po zmartwychwstaniu Chrystusa. Dla Żydów był to pięćdziesiąty dzień po świętach Paschy – pamiątka przekazania Mojżeszowi dziesięciu przykazań. Bóg przed ważnymi wydarzeniami wysyła na ziemię znaki przygotowawcze. Na górze Synaj były grzmoty, błyskawice. W dniu Pięćdziesiątnicy pojawiły się wiatr i ogień. Na te znaki zwraca uwagę ks. kard. Raniero Cantalamessa w komentarzu do Ewangelii na Uroczystość Zesłania Ducha Świętego, 28 maja.
1. Weźmijcie Ducha Świętego
Dlaczego Bóg posłużył się żywiołem wiatru dla pierwszego objawienia Ducha Świętego? Wiatr jest znakiem wstrząsającej siły i symbolem wolności. Nie można go uwięzić. Nawet energię elektryczną można uwięzić, choćby w baterii, ale nie da się uwięzić wiatru. Wiatr istnieje też w innej formie – to powietrze, którym oddychamy. To tchnienie, oddech, który wchodzi do naszego wnętrza i staje się czymś głęboko osobistym.
Czy uświadamiam sobie, że Duch Święty mieszka we mnie?
2. Pokój wam
Drugi widoczny znak dotyczy wzroku – to języki ognia. W Biblii ogień jest symbolem oczyszczenia. Cennych rzeczy, np. złota, nie da się umyć w wodzie, ale w ogniu. Woda czyści tylko powierzchnię, ogień wchodzi do wnętrza i oczyszcza od środka.
Czy uświadamiam sobie, że oczyszczenie od środka daje pokój?
3. Uradowali się uczniowie
Chrześcijaństwo nie powstało, aby straszyć ludzi karami, dawać zakazy i nakazy. Powstało z potrzeby i pragnienia Bożej miłości. Zesłanie Ducha Świętego jest rewolucją w Kościele, bo człowiek napełnił się Duchem wolności.
Zapragnijmy, aby Duch Święty przyszedł do nas!
Ale musimy Go zaprosić, sam – nieproszony – nie przyjdzie.
Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów, Kraków