TBL. Drugie zwycięstwo Turowa przed własną publicznością

Koszykarze PGE Turowa Zgorzelec pokonali u siebie Stelmet Zieloną Gorę 80:74 i objęli prowadzenie 2:0 w serii finałowej Tauron Basket Ligi. Kolejne spotkanie zostanie rozegrane w Zielonej Górze we wtorek o godz. 20.00

Mistrzowie Polski po dzisiejszej porażce nie są w najlepszej sytuacji przed meczami na własnym parkiecie. Po czwartkowej dominacji Turowa do dzisiejszego spotkanie zielonogórzanie podeszli bardzo skoncentrowani, agresywni w obronie i zdeterminowani. Dzięki temu udało im się co prawda stracić o kilkanaście punktów mniej na początku spotkania niż w meczu nr 1 oraz zatrzymać głównego strzelca gospodarzy – J.P. Prince’a, ale i tak od samego początku nie potrafili objąć prowadzenia. Oba zespoły grały bardzo dobrze i agresywnie w obronie jednak to Zgorzelec ciągle prowadził od samego początku. Goście mieli, lepsze i gorsze momenty ale cały czas nie mogli odrobić strat. Czym bliżej końca meczu tym mniejsza była jednak przewaga gospodarzy. Pod koniec kwarty było już 61:60. Czwarta kwarta była już dreszczowcem pełnym emocji i zwrotów akcji. Punktem kulminacyjnym całego spotkania okazał się szalony rzut za trzy Filipa Dylewicza. Piłka szczęśliwie znalazła drogę do kosza gdy PGE było w bardzo trudnej sytuacji. To dodało sił zawodnikom ze Zgorzelca, którzy ostatecznie nie oddali zwycięstwa i wygrali drugi mecz opuszczając Zgorzelec bez porażki.

Po dzisiejszym spotkaniu PGE Turów Zgorzelec objął prowadzenie 2-0 w serii do czterech zwycięstw. Kolejne dwa spotkania finałowe Tauron Basket Ligi zostaną rozegrane w Zielonej Górze. Mecz nr 3 już we wtorek o godz. 20.00.

PGE Turów Zgorzelec – Stelmet Zielona Góra 80:74
(23:12, 20:25, 18:23, 19:14)

PGE TURÓW: Dylewicz 19, M. Taylor 10, Prince 9, Wiśniewski 4, Zigeranović 0 oraz Kulig 16, Nikolic 9,T. Taylor 7, Jaramaz 6, Chyliński 0.

STELMET: Dragicević 14, Zamojski 12, Koszarek 12, Brackins 7, Sroka 0 oraz Hrycaniuk 11, Eyenga 9, Ginyard 4, Chanas 4, Cel 0, Cesnauskis 1.

Sport/RIRM