Język Synodu o Synodalności 2023. G. Weigel: „Słownictwo świeckie wyparło własny język Kościoła”
Zakończyła się pierwsza sesja XVI Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów na temat: „Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo, misja”. George Weigel, pisarz, filozof i teolog katolicki, podzielił się swoimi rozważaniami na temat słownictwa obecnego na Synodzie. W swoim artykule „Wszyscy święci i Synod 2023” zwrócił także uwagę na słowa, których tam zabrakło. „Język Synodu 2023, w którym wyraźnie słownictwo świeckie wyparło własny język Kościoła, był do przewidzenia. Tam słowa »synodalny« i »synodalność« użyto 342 razy, a słowa »proces« 87 razy, podczas gdy »Jezus« pojawił się 14 razy” – zwracał uwagę George Weigel.
***
Wszyscy święci i Synod 2023
„Po ich słowach poznacie ich?” – cóż, do pewnego stopnia tak. W tych pierwszych dniach listopada, kiedy Kościół czci Wszystkich Świętych w chwale i modli się za tych, którzy pragną dołączyć do nich w Domu Ojca, warto zastanowić się nad słownictwem, jakie dominowało na dopiero co zakończonym pierwszym zgromadzeniu Synodu o Synodalności „Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo, misja”.
Pewien wybitny ojciec Synodu podczas tzw. rozmów w Duchu, które odbywały się w małych grupach, notował sobie słowa, jakie były używane, a których zabrakło. Wykorzystał to potem do opracowania fikcyjnej notatki jakoby pochodzącej od Sekretariatu Generalnego Synodu, a skierowanej do członków Synodu, składającej się z dwóch części.
Część pierwsza to słowa, które muszą być używane w każdej wypowiedzi i oświadczeniu: synodalność, harmonia, symfonia, kobiety, LGBTQIA+, wspólna praca, wykluczeni, żyjący na marginesie, Duch jako protagonista, nieczuli proboszczowie, zacofani seminarzyści, wrażliwy i miły Papież, krwawiąca Ziemia, wszyscy są mile widziani, słuchanie, rozróżnianie, rozwiedzeni, żyjący w powtórnych związkach, zatrute morza.
Potem była część pt. „Słownictwo nieakceptowalne”: zbawienie, grzech, nawrócenie serca, świętość, dzieci nienarodzone, powołania, małżeństwo i rodzina, odnowa eucharystyczna, pokuta i post, prześladowani chrześcijanie, wolność religijna, niedzielna Msza św., sakrament pokuty, cnota, parafie, życie intelektualne, łaska uświęcająca, ojcostwo, raj, papież św. Jan Paweł II, papież Benedykt XVI, jeden święty, katolicki i apostolski Kościół.
Mój przyjaciel przesadził, tak jak wszyscy mamy tendencje do przesady, gdy jesteśmy zirytowani. Ale nie była to zbyt wielka przesada. Język Synodu 2023, w którym wyraźnie słownictwo świeckie wyparło własny język Kościoła, był do przewidzenia, bo był on odbiciem języka zawartego w Synodalnym Instrumentum laboris (Dokument roboczy). Tam słowa „synodalny” i „synodalność” użyto 342 razy, a słowa „proces” 87 razy, podczas gdy „Jezus” pojawił się 14 razy. Jak można prowadzić poważną „rozmowę w Duchu” bez Jezusa, który spotkał apostołów po Zmartwychwstaniu, „tchnąc na nich i mówiąc do nich: «Przyjmijcie Ducha Świętego»” (J 20,22)?
„Zmartwychwstanie” to kolejne słowo, którego nieobecność w dyskusjach synodalnych, opisanych mi przez ich uczestników, warto zauważyć. Cóż to za Kościół „w misji”, jeśli nie jest on Kościołem głoszącym, że Jezus z Nazaretu powstał z martwych i został ustanowiony Panem i Zbawicielem (Dz 2)? Były momenty na Synodzie 2023, i to nie mało, kiedy można było odnieść wrażenie, iż dla tych członków Synodu, którzy najbardziej zaangażowani byli w Nową Ewangelizację – w Kościół w misji, ogłaszający Zmartwychwstałego Pana Jezusa Chrystusa – Dzieje Apostolskie nigdy nie zostały napisane.
Anglikański teolog, Nicolas Thomas Wright, podkreślił zarówno w swoich pracach popularyzatorskich, jak i w naukowych opracowaniach dotyczących egzegezy biblijnej, że we wczesnym chrześcijaństwie w żadnej z jego form nie istniało takie głoszenie Jezusa, które nie ogłaszałoby Go jako powstałego z martwych. Wiara w zmartwychwstanie jest fundamentem wiary chrześcijańskiej. A jednak pewien biskup, mający duże doświadczenie i sukcesy w ewangelizacji, musiał wyjaśnić jednemu ze swoich braci w biskupstwie, dryfującemu w mgle „włączania” i „witania”, że ewangelizacja to coś więcej niż mówienie „wejdźcie”. Ewangelizacja to zapraszanie zagubionych dusz, by spotkały Zmartwychwstałego, który, jak nauczał Jan XXIII w przemówieniu otwierającym Sobór Watykański II, „wciąż znajduje się w centrum historii i życia”.
Zaproszenie formułowane przez Kościół nie jest ogólnym zaproszeniem do wejścia we wspólnotę ludzi. Ale to jest bardzo konkretne wezwanie, „inkluzywne” w tym sensie, że jest skierowane do wszystkich. Wezwanie mówiące: „Chodźcie, spotkajcie Zmartwychwstałego Pana. Przyjmijcie jego Ewangelię. Stańcie się jego przyjaciółmi. Bądźcie świętymi”.
Wezwanie do nawrócenia i świętości na Synodzie 2023 było co najmniej wyciszone. A przecież celem Kościoła jest uświęcenie świata i nas. I to właśnie świętujemy w Dzień Wszystkich Świętych: zwycięstwo tych, którzy, przyjmując Chrystusa i Ewangelię, zostali uświęceni i teraz żyją w świetle i w życiu trzykroć Świętego Boga. W Dzień Zaduszny i przez cały listopad modlimy się, aby ci, którzy odeszli, ale nie zostali jeszcze w pełni oczyszczeni z brudów, jakie każdy zbiera w swoim życiu, zostali wkrótce oczyszczeni i w pełni uświęceni mogli żyć w zjednoczeniu z Trójcą Świętą i świętymi.
Sobór Watykański II miał pomóc Kościołowi wyjść z pozycji obronnych i przekształcić instytucje kościelne w platformy startowe dla misji. Słownictwo panujące na Synodzie 2023 nie wskazywało na ten ewangelizacyjny cel – chociaż tak właśnie czynili przedstawiciele żywotnych części Kościoła ze świata, którzy w swoich wypowiedziach używali języka katolickiego. To ich głos powinien nadawać ton dyskusji, zarówno gdy za rok zbierze się drugie zgromadzenie synodalne, jak i w czasie „procesu synodalnego”, pomiędzy teraz i wtedy.
George Weigel, pisarz, filozof i teolog katolicki
tłum. o. Witold Hetnar CSsR