Rosja zmonopolizuje rynek gazu w Europie?
Niemiecki rząd otwiera furtkę dla rosyjskiego Gazpromu. W ustawie ratyfikacyjnej unijnej dyrektywy gazowej zmienia przepisy, które pozwolą Rosji na zdobycie monopolu w Europie.
Niemcy chcą obejść unijną dyrektywę gazową i ukończyć budowę rosyjskiego gazociągu Nord Stream 2.
– Niemcy od początku partycypowali w jego budowie. Liczą na zyski z tego rurociągu. Liczą, że tym rurociągiem będą kupowali rosyjski gaz, że ten gaz będą później ewentualnie odsprzedawali innym – mówi politolog dr Leszek Pietrzak.
Unijna dyrektywa gazowa zakłada, że nowe rurociągi nie mogą mieć tego samego operatora i właściciela.
– To jest taki ukłon mający pokazywać, że Bruksela podjęła pewne kroki, aby przystopować tę rosyjską ofensywę energetyczną na zachód, której oczywiście symbolem jest Nord Stream 2 – podkreśla dr Leszek Pietrzak.
Dyrektywa gazowa wskazuje, że obostrzenia dotyczą tylko tych gazociągów, które dopiero zostaną ukończone. Rząd w Berlinie zamierza jednak zmodyfikować ustawę ratyfikacyjną i wykreślić z niej termin czasowy. Wówczas unijna dyrektywa nie obowiązywałaby także obecnie budowanych rurociągów, w tym Nord Stream 2.
– Jeśli Niemcy rzeczywiście podejmą taką inicjatywę, to ja wierzę, że ją sfinalizują – wskazuje dr Leszek Pietrzak.
Według niemieckich mediów, Komisja Europejska nie akceptuje pomysłu rządu w Berlinie. Sprawą najprawdopodobniej zajmie się jednak już nowy skład Komisji, na czele której stanęła niemiecka polityk Ursula von der Leyen. Rosyjski gazociąg Nord Stream 2 zostanie ukończony w połowie 2020 roku.
TV Trwam News