Afganistan: co najmniej dziewięcioro cywilów zginęło omyłkowo w ataku drona
Co najmniej 9 cywilów zginęło, a 6 zostało rannych na wschodzie Afganistanu w ataku drona, który miał uderzyć w cele bojowników dżihadystycznej organizacji tzw. Państwo Islamskie (ISIS) – podały oficjalne źródła, przyznając się do pomyłki.
Do ataku doszło w Wazir Tangi, w powiecie Chogjani w prowincji Nangarhar – poinformował agencję AFP gubernator Szamsul Hak.
„Ten atak był wymierzony w bojowników Daesz (arabski akronim ISIS), ale przez pomyłkę zginęli cywile” – przekazał rzecznik policji w Nangarharze, Mubarez Atal. Według niego w nalocie śmierć poniosło „15 osób, a 6 zostało rannych”.
Z kolei członek rady prowincji Adżmal Omar powiedział, że zabitych zostało „około 30 osób”.
Ministerstwo obrony Afganistanu odmówiło komentarza, dodając, że bada sprawę.
Francuska agencja zwraca uwagę, że ataki z powietrza w Afganistanie mogą być wyłącznie dokonywane przez siły afgańskie i amerykańskie oraz przez CIA.
W swoim raporcie z pierwszego półrocza 2019 r. Misja Wsparcia Narodów Zjednoczonych w Afganistanie (UNAMA) podała, że większość cywilów została zabita przez siły prorządowe, a nie przez grupy rebelianckie; większość ludzi zginęła właśnie w atakach z powietrza dokonanych przez siły afgańskie i amerykańskie.
PAP