Zmiany w leczeniu nowotworu płuc
Rak płuc to jeden z najczęstszych i najgroźniejszych nowotworów. Ministerstwo Zdrowia zdecydowało się na poważne zmiany w leczeniu tego schorzenia. Pacjenci będą mieli dostęp do nowoczesnych metod – innych niż toksyczna chemioterapia.
– Dane epidemiologiczne są zatrważające, bo co roku na raka płuc w Polsce choruje ponad 22 tys. osób, a umiera ok. 23 tys., czyli jakby ta umieralność przekracza zachorowalność – zaznaczyła rzecznik polskiej koalicji pacjentów onkologicznych Aleksandra Rudnicka.
Prof. dr hab. n. med. Dariusz M. Kowalski, kierownik oddziału zachowawczego Kliniki Nowotworów Płuca i Klatki Piersiowej Centrum Onkologii Instytutu w Warszawie wskazał, kto znajduje się najczęściej w grupie ryzyka zachorowalności.
– Ponad 90 proc. rozpoznań wszystkich raków płuca to są byli, aktualni palacze. Tylko około 10 proc. są to nowotwory tzw. tytonioniezależne – podkreślił prof. nauk medycznych Dariusz M. Kowalski.
Rak płuca dzieli się na kilka typów, które warunkują różne opcje leczenia – dodał.
– My już od kilku lat używamy takiego sformułowania jak „leki molekularne”, „leczenie spersonalizowane”, a to oznacza, że staramy się już nie dawać każdemu jednego rodzaju chemioterapii, nie siekać tego nowotworu i zarazem komórek zdrowych cytostatykami, tylko dobierać małe populacje do określonych grup terapeutycznych, aby odnieść olbrzymią korzyść – wyjaśnił kierownik oddziału zachowawczego Kliniki Nowotworów Płuca i Klatki Piersiowej Centrum Onkologii Instytutu w Warszawie.
Z pomocą chorym Ministerstwo Zdrowia wprowadza do obrotu nowe leki, które zostaną objęte refundacją. Te preparaty to prawdziwy przełom, bo wielu chorym mogą przedłużyć życie.
– Już dwa lata temu Amerykanie powiedzieli, że wprowadzenie do leczenia nie tylko nowotworu płuca, ale generalnie pojawienie się leków immunokompetentnych to jest jeden z przełomów, największych wydarzeń, jakie pojawiły się generalnie w medycynie, bo to są całkiem nowej klasy leki. To nie są leki, które są lekami przeciwnowotworowymi. To są leki, które powodują reaktywację naszego własnego układu immunologicznego. I sam układ Immunologiczny, czyli my sami zaczynamy niszczyć komórki nowotworowe – powiedział prof. nauk medycznych Dariusz M. Kowalski.
Wśród pacjentów, którzy nie mieli tyle szczęścia w majowych decyzjach są chorzy na niepłaskonabłonkowego raka płuca i chorzy z podtypem gruczołowym. Dla nich wciąż jedyną alternatywą pozostaje chemioterapia. Jednak prowadzone są prace nad tym, aby przestać dzielić pacjentów i umożliwić wszystkim równą walkę z chorobą, niezależnie od rodzaju nowotworu.
TV Trwam News/RIRM