Wszedł w życie system losowego przydzielania spraw sędziom
Od dziś w całym kraju obowiązuje system losowego przydzielania spraw sędziom. O tym, który sędzia rozstrzygnie daną sprawę, zdecyduje nie człowiek, a komputer. To gwarancja bezstronności sędziowskiej – mówi wiceminister sprawiedliwości Michał Woś.
Z bezstronnością sędziowską bywało różnie, o czym świadczy skandal z udziałem sędziego Ryszarda Milewskiego.
– Odebrał telefon. Sądził, że dzwoni do niego przedstawiciel premiera, zobowiązał się do tego, iż w jego sądzie zostanie wydany wyrok jakby spełniający oczekiwania premiera – przypomina Karol Karski, europoseł Prawa i Sprawiedliwości.
Cała akcja okazała się prowokacją dziennikarską. Potwierdziła jednak, że w Polsce potrzebny jest system losowego przydzielania spraw – mówi wiceminister sprawiedliwości Michał Woś.
– Komputer, maszyna zdecyduje o tym, która sprawa trafi do którego sędziego, a nie jak było dotychczas: że prezes czy przewodniczący wydziału na podstawie alfabetycznej listy przydzielał sprawy do sędziów i każdy sędzia wie, że było mnóstwo mechanizmów manipulacji – tłumaczy wiceminister.
Wątpliwości było zbyt wiele. Tym bardziej, jeśli w podobnych sprawach zapadały różne wyroki – mówi europoseł Karol Karski.
– Do tej pory mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której ludzie stojący przed wymiarem sprawiedliwości ze zdziwieniem obserwowali, dlaczego jeden i ten sam sędzia jest w kilku podobnych sprawach pięć razy z rzędu wyznaczany – mówi Karol Karski.
Losowe przydzielanie spraw nie budzi wątpliwości opozycji. Inaczej sprawa wygląda w przypadku całej ustawy o ustroju sądów powszechnych.
– Większym problemem dla niezależności wymiaru sprawiedliwości jest to, że prezesów sądów powołuje minister sprawiedliwości, czyli jednocześnie Prokurator Generalny. Myślę, że to może być kłopot, jeśli chodzi o funkcjonowanie sądów – ocenia Adam Szłapka, poseł Nowoczesnej.
Resort sprawiedliwości konsekwentnie powtarza, że nowe kompetencje ministra to nadzór administracyjny, a nie ograniczanie niezawisłości sędziowskiej.
System losowego przydzielania spraw już teraz objął sądy pierwszej instancji i składy jednoosobowe. Pilotaż będzie realizowany w przypadku sądów drugiej instancji i w składach trzyosobowych.
TV Trwam News/RIRM