Skażone salmonellą jajka z Polski trafiły na europejski rynek
Na rynek europejski trafiły zakażone salmonellą jajka z Polski. Dostawa może dotyczyć takich krajów jak: Wielka Brytania, Holandia, Belgia, Luksemburg czy Chorwacja.
O wykryciu śladów salmonelli w jajach pochodzących z Polski i produktach je zawierających, poinformowała holenderska agencja ds. kontroli, jakości żywności.
Zastępca Głównego Inspektora Weterynaryjnego Jacek Kucharski zaznacza, że jaja mogły pochodzić z ferm w Wielkopolsce. W sprawie trwa obecnie dochodzenie. Główny Inspektorat Weterynaryjny podjął także ścisłą współpracę z państwami Unii Europejskiej, do których mogły trafić jaja, w celu wycofania ich z obrotu – dodaje Kucharski.
– Prowadzimy intensywne badania i próbkobranie z kurników, z ferm, które dostarczały jaja do dystrybutora m.in. holenderskiego. Jako inspekcja urzędowo zablokowaliśmy zakład pakowania jaj oraz dziesięć ferm, które dostarczały tam jaja, mimo że dwie fermy są podejrzane. Jest to w tej chwili tylko podejrzenie, dlatego że jaja były dystrybułowane do Holandii, Belgii i Chorwacji i nie mamy w tej chwili jednoznacznych powiązań pomiędzy dobrymi jajami, a możliwością zachorowania, ponieważ możliwości z salmonellą są różne i pochodzą z różnych źródeł – tłumaczy Jacek Kucharski.
Tymczasem – jak poinformowało Ministerstwo Rolnictwa – w Polsce nie znaleziono przypadków jaj zakażonych salmonellą.
Wstępne wyniki badań przeprowadzonych na kurach, od których mogły pochodzić jajka, jak i na samych jajkach, GIW przedstawi w najbliższy poniedziałek. Obecnie Inspekcja Weterynaryjna przygotowuje listy dystrybucyjne dotyczące wysyłek jaj do Holandii, Belgii i Chorwacji.
RIRM