Prof. M. Ryba o ataku ZSRR na Polskę: To nauka na przyszłość

To nauka na przyszłość: trzeba myśleć o własnej sile, również tej militarnej, bo tylko to może zapewnić niepodległość – zaznaczył prof. Mieczysław Ryba. Historyk w sobotnich „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja mówił o ataku ZSRR na Polskę z 17 września 1939 r.

Profesor wskazał, że data 17 września jest symboliczna, podobnie jak 1 września (dzień agresji hitlerowskich Niemiec na Polskę) i obie „są ze sobą bezpośrednio złączone”. Dokonało się coś, co w historii Polski było największą zmorą – podkreślił.

– Dogadanie się dwóch sąsiednich mocarstw – w tym wypadku Niemiec hitlerowskich i Rosji, Związku Sowieckiego, (przeprowadzenie) rozbioru Polski poprzez wkroczenie wojsk sowieckich od wschodu i oczywiście w konsekwencji realizacji całego paktu Ribbentrop-Mołotow, czyli w dalszej perspektywie w ogóle podziału Europy Środkowej na strefę wpływów sowiecką i niemiecką – powiedział prof. Mieczysław Ryba.

Gość „Aktualności dnia” zwrócił uwagę, że drugą, jeszcze bardziej tragiczną rzeczą jest to, że „dwie totalitarne, skrajnie lewicowe ideologie – jedna narodowosocjalistyczna, druga komunistyczna” postanowiły zniszczyć nie tylko państwo, ale ostatecznie wyeliminować wspólnotę narodową, która „jednym czy drugim stała na przeszkodzie do zbudowania wielkiego imperium”.

– Pamiętajmy o tym, że te daty: 17 września i 1 września mówią o czymś, o czym warto przypominać. Nazwałbym to mianem polonofobii czy też antypolonizmu. Mówi się o antysemityzmie, ale to nie jest jedyna wrogość, która wówczas zaistniała w świecie. Ta wrogość miała nas zrujnować, zniszczyć, wymazać tę (polską) wspólnotę narodową z powierzchni ziemi – podkreślił gość Radia Maryja.

Historyk zauważył też, że omawiane daty z punktu widzenia Polski są również „datami chwalebnymi”. Wystąpiliśmy przeciwko dwóm totalitaryzmom i walczyliśmy do końca – przypomniał.

– To kłamstwo, które jest powielane: o „polskich obozach zagłady”, różne rzeczy, które mają nas dyskredytować, oczernić – należy z tym walczyć i pokazać tę prawdziwą perspektywę polskiego zaangażowania i polskiego wkładu w odrodzenie wolności nie tylko Polski, ale i całej Europy – dodał prof. Mieczysław Ryba.

Wrzesień 1939 roku winien być, zdaniem profesora, przestrogą i nauką na przyszłość. Jak wskazał, nie wystarczy dbać o sojusze, ale przede wszystkim trzeba „myśleć o własnej sile, również tej militarnej”, bo tylko ona zapewni „pokój, bezpieczeństwo czy niepodległość”.

RIRM