Adwokat o projekcie ustawy antylichwiarskiej: zmiany nakierowane na ochronę Polaków przed lichwiarzami są potrzebne

Zmiany nakierowane na ochronę obywateli przed plagą lichwiarzy są w Polsce potrzebne – mówi Iwona Tworzydło-Woźniak. Adwokat podkreśla, że dotychczas kwestia ta nie była uregulowana dostatecznie dobrze.

Teraz – jak zapowiada resort sprawiedliwości – ma się to zmienić. Przełomem w walce z lichwą mają być rozwiązania, jakie przedstawili wczoraj minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i wiceszef resortu Marcin Warchoł.

Zaprezentowany przez nich projekt wprowadza m.in. maksymalny limit dodatkowych opłat w przypadku zakupów ratalnych i tzw. chwilówek. W skali roku ma on wynosić nie więcej niż 45 proc. kwoty pożyczki.

Za przekroczenie go grozić ma kara więzienia, nawet do 5 lat, co – jak mówi adwokat Iwona Tworzydło-Woźniak – powinno zniechęcać do nadużyć.

– To jest jednak najskuteczniejsza metoda walki z nieuczciwym postępowaniem. Wprowadzenie go do Kodeksu karnego na pewno będzie – przynajmniej powinno, takie jest założenie prawa karnego – stanowić skuteczne odstraszenie i zniechęcenie dla pewnych sprawców. Dotychczas w Polsce mieliśmy uregulowaną tę kwestię niedostatecznie dobrze. Ustawa, która ograniczała (miała przynajmniej takie zadanie) lichwę, okazała się bezskuteczna, ponieważ nie miała skutecznej sankcji, która by odstraszała potencjalnych lichwiarzy. Osobami narażonymi przede wszystkim na lichwę były osoby starsze, niepracujące, niedziałające na rynku, niebędące przedsiębiorcami, będące w potrzebie – wskazuje Iwona Tworzydło-Woźniak.   

Proponowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości rozwiązania sprowadzają się do zasady, że ma być taniej, bezpieczniej i uczciwiej. Zmiany mają też położyć kres odbieraniu mieszkań za niespłacone pożyczki o wielokrotnie niższej wysokości.

Projekt trafi do konsultacji międzyresortowych w przyszłym tygodniu.

RIRM