Władze stolicy stoją po stronie mafii reprywatyzacyjnej?
Władze Warszawy po raz kolejny stanęły po stronie handlarzy roszczeń i mafii reprywatyzacyjnej, a nie mieszkańców – powiedział wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. Szef komisji weryfikacyjnej odniósł się w ten sposób do decyzji władz stolicy, które chcą, by sąd zbadał siedem decyzji dotyczących wypłat odszkodowań lokatorom. Magistrat chce, aby sąd przyjrzał się przesłankom, które legły u podstaw ich wydania.
Jednocześnie wiceprezydent Warszawy Witold Pahl zaproponował wprowadzenie rekompensat dla lokatorów zreprywatyzowanych kamienic. Koszt takiego rozwiązania to 100 mln zł. Inicjatywa ustawodawcza ma dotyczyć wszystkich osób z reprywatyzowanych kamienic.
Patryk Jaki podkreślił, że nie potrzebna jest kolejna ustawa. Zwrócił w tym kontekście uwagę na zachowanie obecnych władz stolicy.
– Po co im kolejna ustawa skoro mają teraz ustawę, która może pomagać lokatorom? Wystarczy, żeby nie wnosili sprzeciwu i mogą pomagać lokatorom, symbolicznie. Platforma Obywatelska, która rządzi w Warszawie, wypłaciła mafii reprywatyzacyjnej i handlarzom roszczeń 109 mln zł odszkodowania. Natomiast lokatorom poszkodowanym w wyniku reprywatyzacji, w tym córce zamordowanej Jolanty Brzeskiej, nie chcą wypłacić nawet kilkunastu tysięcy złotych. To proszę państwa coś nieprawdopodobnego. Takiej kompromitacji w Warszawie już dawno nie widzieliśmy – oznajmił wiceminister sprawiedliwości.
Sebastian Kaleta z komisji weryfikacyjnej przyłączył się do apelu Patryka Jakiego, który zwrócił się m.in. do Hanny Gronkiewicz-Waltz z pytaniem, czy spotykała się z handlarzami roszczeń.
– Komisja wykazała, jakie straty ci mieszkańcy ponieśli, dlatego przyłączam się do apelu pana ministra, żeby Hanna Gronkiewicz-Waltz publicznie odpowiedziała, czy taktykę procesową miasta stołecznego Warszawy ustala z beneficjentami decyzji. Obserwując poczynania stron beneficjentów decyzji, jak również miasta społecznego Warszawy, można odnieść słuszne wrażenie, że taktyka jest jedna: obalić wszystko, co komisja ustala – podkreślił.
Z kolei poseł Jan Mosiński z komisji weryfikacyjnej domaga się odpowiedzi na pytanie, czy magistrat nie chroni pieniędzy, które miały być przeznaczone na rekompensaty. Środki pochodziły od handlarzy roszczeń.
– Kto wpłacił największe zwroty do warszawskiego ratusza? Rodzina Waltzów. Czy brak decyzji zwrotu środków dla poszkodowanych lokatorów nie jest być może ochroną pieniędzy Andrzeja Waltza ze strony pani prezydent? Jest to pytanie, na które warto, aby Hanna Gronkiewicz-Waltz odpowiedziała w ciągu najbliższego czasu – zaznaczył polityk.
Komisja weryfikacyjna ds. warszawskiej reprywatyzacji przeprowadziła w środę kolejne postępowanie ogólne. Głównym wątkiem była reprywatyzacja nieruchomości przy Noakowskiego 16, ale poruszono także kwestię innych adresów.
RIRM