PAP/Marcin Obara

Komisja śledcza ds. VAT przesłuchała Krzysztofa Parchimowicza

Przed sejmową komisją śledczą do spraw VAT stanął we wtorek Krzysztof Parchimowicz – były dyrektor Biura do Spraw Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej. W zeznaniach musiał tłumaczyć, dlaczego żądał łagodnego traktowania oszustów podatkowych.

Krzysztof Parchimowicz, obecny szef stowarzyszenia prokuratorów „Lex Super Omnia”, w 2009 roku pełnił funkcję dyrektora Biura do Spraw Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej. To w tym czasie powstało pismo, które interesowało komisję śledczą. Parchimowicz nakazał, aby śledczy w sprawach dotyczących przestępstw VAT nie stawiali zarzutów z Kodeksu karnego, tylko skarbowego, który przewiduje niższe kary.

– Przewidywało tylko grzywnę, szybkie przedawnienie, natomiast Kodeks karny oczywiście przestępstwa większej wagi, więc łącznie z karą wieloletniego więzienia – mówił Kazimierz Smoliński z sejmowej komisji śledczej ds. wyłudzeń podatku VAT.

Krzysztof Parchimowicz nie zaprzeczał, że był autorem tego pisma, ale nie było ono nakazem. Miało być jedynie sugestią dla śledczych, jak traktować każdego podejrzanego czy oskarżonego o zaniżanie należności podatkowych.

– Prokuratorzy nadal poddawali się trendowi, by czyny o charakterze występków, które powinny być kwalifikowane z Kodeksu karnego, skarbowego, traktowali jako oszustwa z art. 286 Kodeksu karnego – powiedział były dyrektor Biura do Spraw Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej.

Przewodniczący komisji Marcin Horała zauważył, że skutkiem wydania pisma było zniweczenie trudu prokuratorów, którzy ścigali oszustów podatkowych. Kara grzywny często nie była żadnym obciążeniem dla sprawcy.

– Czy taka kara rzędu 240 stawek dziennych grzywny dla kogoś, kto wprowadza do obrotu fałszywe faktury pozwalające wyłudzać setki tysięcy złotych czy nawet miliony, nie budziła żadnej pana refleksji? – pytał Marcin Horała.

– Nie jest tak, że każdy występek, o którym pan przewodniczący mówi, jest zagrożony tylko karą grzywny – odpowiedział były dyrektor Biura do Spraw Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej.

Świadek nie przypominał sobie jednak, aby za jego urzędowania w Prokuraturze Krajowej zapadł maksymalny wyrok 10 lat pozbawienia wolności za przestępstwa skarbowe. Dodał, że często sądy nie wymierzały sprawiedliwości właściwym sprawcom.

– W większości przypadków przed sądem stawały „płotki”, „słupy”, tak jest często do tej pory – wskazywał Krzysztof Parchimowicz.

Świadek zapewniał, że nie otrzymywał raportów z ABW i CBA o sytuacji ekonomicznej kraju.

Pomimo systemowej walki z przestępcami podatkowymi, jaką prowadzi obecny rząd, jest jeszcze wiele do zrobienia – podkreślił adwokat Jacek Figurski.

– Skala złodziejstwa podatkowego jest w Polsce wciąż ogromna – mówił ekspert.

W środę komisja śledcza przesłucha byłych urzędników Urzędu Kontroli Skarbowej w Bydgoszczy i Departamentu Podatku od Towarów i Usług Ministerstwa Finansów. W czwartek na komisji stawić się ma Paweł Graś, rzecznik rządu Donalda Tuska.

TV Trwam News/RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl