Mustafa Dżemilew odbierze Nagrodę Solidarności

Legendarny przywódca Tatarów krymskich Mustafa Dżemilew odbierze dziś w Warszawie Nagrodę Solidarności. Otrzyma ją z rąk prezydenta Bronisława Komorowskiego

Nagroda, zainicjowana przez MSZ, zostanie wręczona po raz pierwszy w związku z rocznicą wyborów z 89′ roku.

Warto tu zauważyć, że  nagroda Solidarności jak zapewniał szef MSZ Radosław Sikorski, nie nosi nazwy związku “Solidarność”, a jedynie odwołuje się do międzynarodowego poczucia solidarności.

Związkowcy NSZZ „Solidarność” podkreślają, że jest to przykład na to, jak władza publiczna – w zależności od zapotrzebowania politycznego – zawłaszcza coś, co do niej nie należy.

– Swoistym paradoksem jest fakt, że rząd, który absolutnie nie uznaje żadnych zasad solidaryzmu i solidarności społecznej, uważa się za uprawnionego do wręczania Nagrody Solidarności. Nie chcę wracać od tego, że wręczanie tej nagrody bez NSZZ Solidarność wydaje się być mocno śmieszne. Ale sam fakt o którym mówiłem, że w państwie w którym tej solidarności społecznej, solidarności rządzących ze społeczeństwem jest jak na lekarstwo, a właściwie nie ma wcale, wręcza się Nagrodę Solidarności. To jest kolejny zabieg pijarowski, kolejny żart ze społeczeństwa polskiego –  powiedział Krzysztof Dośla, przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidraność”.

W uroczystości na Zamku Królewskim wezmą udział szefowie państw i rządów, działacze dawnej opozycji antykomunistycznej, przedstawiciele Kościoła oraz obrońcy praw człowieka z całego świata.

Mustafa Dżemilew, długoletni więzień łagrów sowieckich jest obecnie deputowanym do ukraińskiego parlamentu. Od początku rosyjskiej okupacji Krymu nie może powrócić do swego domu na półwyspie. Polityk nie uznaje aneksji Krymu.

RIRM