Dziś wyniki irlandzkiego referendum w sprawie tzw. „homomałżeństw”

Irlandzki rząd – przy silnym nacisku środowisk LGBT – dąży do zakwestionowania tożsamości małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny. W Irlandii odbyło się referendum ws. legalizacji dewiacyjnych związków homoseksualnych.

Referendum zakończyło się wczoraj, późnym wieczorem. W plebiscycie postawiona została propozycja zmiany konstytucji, aby odpowiedni zapis mówił o małżeństwie jako związku „dwóch osób, bez rozróżnienia ich płci”.

Oficjalne wyniki plebiscytu mają być znane po południu. To pierwsze na świecie ogólnokrajowe referendum w tej sprawie. Swój sprzeciw wobec niego wyraziło wiele środowisk.

– Związki partnerskie w Irlandii są już dopuszczalne, są już zaakceptowane prawem. Natomiast samo hasło małżeństwo wiąże się już z pełnią praw małżeńskich, możliwością adopcji i tak dalej – tłumaczy Jan Klawiter, prezes Fundacji SŁOWO.

Stanowi to ogromne zagrożenie – zarówno dla Irlandii, jak i innych krajów.

– Mamy do czynienia z sytuacją, w której władza wypowiedziała wojnę społeczeństwu. Czy społeczeństwo jej ulegnie? Czy ulegnie temu naciskowi? Jeśli tak, na pewno te scenariusze się powtórzą. Polska jest kolejna na liście – mówi dr Aleksander Stępkowski z Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris. 

Zdaniem analityków, wysoka – sięgająca 60 proc. – frekwencja, faworyzuje zwolenników legalizacji takich związków. Warto jednak podkreślić, że społeczeństwo tuż przed przystąpieniem do plebiscytu spotkało się z zastraszaniem.

– Politycy, którzy ośmielili się mieć inne zdanie byli piętnowani, a nawet było zagrożenie, że usuną ich z partii – zwraca uwagę Jan Klawiter.

 

 

TV Trwam News/RIRM