Co Pani Minister zrobiła dobrego dla studentów?

Z ojcem doktorem Krzysztofem Bielińskim, rektorem Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, rozmawia Wojciech Wybranowski


WSKSiM nie otrzyma dotacji z funduszy unijnych na utworzenie wydziału informatyki.


– Mam wrażenie, że ta decyzja przejdzie do historii szkolnictwa wyższego w Polsce, ponieważ jest to decyzja, przy której współpracowały ze sobą trzy panie, które powinny reprezentować interesy kraju i przyszłości młodzieży: pani minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska, pani minister nauki szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka oraz wciąż towarzyszący nam nieżyczliwy głos w Brukseli, czyli pani komisarz Danuta Huebner. Myślę, że ta decyzja przejdzie do historii, jako przykład utrudniania szansy na rozwój polskiej młodzieży i uczelni, która jest uczelnią wychowującą w duchu wartości chrześcijańskich.


Minister Bieńkowska, która podjęła decyzję o usunięciu uczelni z listy indykatywnej, twierdzi, że wniosek „nie spełnia kryteriów”, ponieważ – jak twierdzi minister – uczelnia nie ma możliwości nadawania tytułów naukowych, a także iż nie jest szkołą o profilu informatycznym.


– Pierwszy argument, który mówi o nieposiadaniu uprawnień do przyznawania tytułów naukowych, jest zaskakujący. Chcę przypomnieć, że 20 września minionego roku w Brukseli, właśnie pod naciskiem pani Danuty Huebner, stworzono to dodatkowe kryterium odnoszące się do III stopnia naukowego, czyli nadawania tytułów doktorskich. Nasza wyższa uczelnia nadaje już tytuły naukowe na stopniu licencjata i magisterium. Wśród uczelni niepublicznych w Polsce jesteśmy jedną z niewielu, która ma już ten drugi stopień. Przypomnę, że trzeci stopień został wprowadzony jako późniejsze kryterium. Dlaczego? Nie mam wątpliwości, że właśnie po to, by wyrzucić z listy indykatywnej naszą uczelnię. Reasumując, wprowadzono prawo, które zadziałało wstecz, bo projekty zostały złożone wcześniej. Zaś co do profilu informatycznego, to nie jest to prawda. Oczywiście bezpośrednim profilem naszej uczelni nie jest informatyka, ale jest to Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej. My przygotowujemy studentów do pracy w mediach, mamy kierunek informatyczny, który już funkcjonuje. Chcieliśmy go rozszerzyć ze względu na potrzeby, odpowiadając tym samym na ogromne zapotrzebowanie w kraju. I tą decyzją pani minister, która powinna reprezentować interesy kraju, a także realizować jego strategię, jeżeli chodzi o promowanie kierunków inżynieryjnych, nie wypełnia tych zadań.


Przygotowując wniosek, WSKSiM poniosła konkretne, niemałe nakłady zarówno w zakresie pracy naukowej, jak i finansowe. Czy w tej sytuacji władze uczelni będą domagać się odszkodowania, rekompensaty z tego tytułu?


– Oczywiście. Rozważamy tę kwestię i podejmiemy drogi prawne, by w ten sposób domagać się odszkodowania za zainwestowane pieniądze w przygotowanie projektu i rozpoczęcie pewnych planów, które mamy przygotowane na budowanie tej informatyki, plany opłacone, więc z tego tytułu również będziemy domagać się odszkodowania. Jest to dla mnie bardzo smutny dzień, dlatego że pani Kudrycka zapowiadała w swoim wystąpieniu programowym, iż największą jej troską będzie troska o studentów. Chciałbym więc zapytać, co ona zrobiła dobrego dla studentów. Na razie odbiera polskiej młodzieży szanse na rozwój i przyszłość.


Istnieje jakaś możliwość odwołania się od tej niekorzystnej dla uczelni decyzji? Zwrócenia się na przykład do instytucji europejskich?


– Będziemy rozpoznawać, czy od strony prawnej istnieje taka możliwość. Natomiast jeżeli w ławach Komisji Europejskiej zasiadają takie osoby jak pani Danuta Huebner, która jest gotowa poruszyć niebo i ziemię, żeby tylko nasza uczelnia nie otrzymała tej dotacji, to śmiem wątpić, czy KE wstawi się za uczelnią, która wyznaje wartości chrześcijańskie.


Dziękuję za rozmowę.
drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl