Biuro podróży: na Węgry jedzie autobus, po pasażerów autokaru, który uległ wypadkowi
Wysłaliśmy autobus po pasażerów autokaru, który miał w niedzielę wypadek na Węgrzech – poinformował dyrektor i właściciel biura podróży Marco Marek Sanetra.
Wysłaliśmy autobus po pasażerów autokaru, który miał w niedzielę wypadek na Węgrzech – poinformował dyrektor i właściciel biura podróży Marco Marek Sanetra.
W nocy z soboty na niedzielę o godz. 2.30 w okolicy miejscowości Kiszuknfeleghaza na południu Węgier, doszło do wypadku autobusu wiozącego polskich turystów z Bułgarii do kraju – poinformowało w niedzielę MSZ. Jeden z pasażerów nie żyje, 34 osoby są ranne – w tym 3 z nich w stanie ciężkim.
17 osób nie żyje, ponad 100 jest rannych. To bilans tragicznego wypadku, do jakiego doszło w Indiach. Na lotnisku z Kalikacie samolot wypadł z pasa startowego.
W wyniku wypadku, do jakiego doszło w godzinach rannych w centrum Berlina, rany odniosło 7 osób – poinformowały krótko przed południem lokalne władze. Wypadek był nieszczęśliwym zdarzeniem, a nie świadomym działaniem. Kierowca stracił panowanie nad kierownicą.
W rejonie Niebieskiej Turni w Tatrach mężczyzna spadł z dużej wysokości i zginął na miejscu – podał dyżurny TOPR.
Ratownicy TOPR przetransportowali w czwartek na pokładzie śmigłowca do zakopiańskiego szpitala młodego mężczyznę, który doznał poważnych obrażeń na szlaku na Rysy.
6 osób wciąż pozostaje w szpitalach po czwartkowej katastrofie na drodze krajowej nr 1 w Bogusławicach w powiecie częstochowskim (Śląskie) – podało w piątek Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego.
Około 30 osób zostało poszkodowanych w zderzeniu autokaru i dwóch ciężarówek na drodze krajowej nr 1 w Bogusławicach w powiecie częstochowskim – podała policja i straż pożarna. W akcji ratowniczej uczestniczy pięć śmigłowców i siedem karetek – poinformowało ministerstwo zdrowia.
Jest tymczasowy areszt na trzy miesiące dla kierowcy, który w czwartek pod wpływem amfetaminy doprowadził do katastrofy komunikacyjnej – poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Mirosława Chyr.
Prokuratura skierowała do sądu wniosek o tymczasowy areszt dla kierowcy, który w czwartek pod wpływem amfetaminy doprowadził do katastrofy komunikacyjnej – poinformowała rzecznik prokuratury okręgowej Mirosława Chyr. W wypadku zginęła jedna osoba, a cztery zostały ciężko ranne.
Prokuratura postawiła zarzuty Tomaszowi U., który pod wpływem amfetaminy doprowadził w czwartek do wypadku autobusu w Warszawie. „Mężczyzna usłyszał m.in. zarzut sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym, w wyniku której doszło do zgonu jednej z pasażerek, a także ciężkich obrażeń u czterech innych osób” – poinformowała w piątek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Mirosława Chyr.
Inspekcja Transportu Drogowego podkreśla, że miasto Warszawa nie radzi sobie z kontrolą przewoźników na terenie miasta. Pojawiają się nowe szczegóły w sprawie czwartkowego wypadku w stolicy. Według nieoficjalnych informacji, kierowca autobusu był pod wpływem narkotyków.