W sobotę – poza obszarami, gdzie występować będzie duże zachmurzenie – znów będzie upalnie. Temperatura maksymalna wyniesie od 24 st. C na południowym zachodzie kraju oraz miejscami nad morzem, do 33 st. na wschodzie Polski – przekazał Jakub Gawron, synoptyk IMGW.
Przed ekstremalnie wysokim zagrożeniem pożarowym w czwartek i piątek ostrzegł Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Zapowiedział też, że będzie ono rosnąć zwłaszcza we wschodniej połowie kraju.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami z gradem w południowo-zachodniej części kraju oraz ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed upałami na południu oraz w Polsce centralnej i wschodniej.
Od południa we wtorek do późnych godzin wieczornych w prawie całym kraju prognozowane są burze z deszczem – ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia dla dziewięciu województw i dwa ostrzeżenia drugiego stopnia.
W poniedziałek zarówno w ciągu dnia, jak i w nocy niemal w całym kraju będzie padał deszcz. Możliwe także burze – poinformowała dyżurna synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Ilona Bazyluk.
W sobotę będzie ciepło, a na wschodzie gorąco do 31 stopni Celsjusza. Na przeważającej części kraju wystąpią jednak burze i będzie przelotnie padało – poinformowała dyżurny synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Dorota Pacocha.
W piątek zrobi się chłodniej, chociaż w ciągu dnia to tylko na krańcach północno-zachodnich będzie temperatura poniżej 30 stopni. We wschodniej połowie kraju kontynuacja słonecznej i upalnej pogody – powiedział Jakub Gawron z IMGW.
Czwartek to kolejny upalny dzień w całym kraju. Termometry mogą pokazywać więcej niż 30 stopni Celsjusza – ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Alerty przed upałem mają drugi stopień i obowiązują we wszystkich województwach.
Jak powiedziała synoptyk IMGW Anna Woźniak, dzisiaj rano gdzieniegdzie mogą wystąpić mgły ograniczające widzialność od 300 do 500 metrów. Na wschodzie kraju możliwe słabe, przelotne opady deszczu.
W niedzielę najcieplej będzie na północnym zachodzie, do 31 stopni Celsjusza. Bardzo ciepło będzie na północy i tam nie będzie padać. Na pozostałym obszarze kraju wystąpią przelotne opady deszczu i burze – poinformowała dyżurny synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Dorota Pacocha.
Przed opadami deszczu o natężeniu umiarkowanym, okresami silnym, miejscami od 30 mm do 45 mm i towarzyszącymi im burzami z porywami wiatru do 65 km/h w województwach lubelskim, łódzkim i mazowieckim ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Jak powiedziała synoptyk IMGW Ewa Łapińska, będzie dziś dość pogodnie i ciepło prawie w całym kraju. Jedynie na północy i północnym wschodzie nastąpi stopniowy wzrost zachmurzenia. Lokalnie spadnie słaby, przelotny deszcz. Możliwe są też burze.