Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe apeluje o zachowanie ostrożności i rozsądne planowanie górskich wędrówek. W długi weekend szlakami wędrują tłumy turystów. Ratownicy zaznaczają, że dla własnego bezpieczeństwa warto dostosować wycieczkę do panujących warunków pogodowych i własnych możliwości.
Osoby z niepełnosprawnościami mogą zdobywać górskie szczyty. Jest to możliwe chociażby dzięki podmiotom, które organizują takie wyprawy.
Ratownicy TOPR ostrzegają przed znacznym oblodzeniem w Tatrach i apelują o rozwagę w górach. Ostatnio wiał tam wiatr halny i znacznie wzrosły temperatury. W najbliższych dniach w nocy temperatury będą spadać poniżej zera, w związku z tym przemoczona pokrywa śnieżna z powrotem zamarznie, powodując niebezpieczeństwo.
W Tatrach panują trudne, zimowe warunki turystyczne. Zagrożenie lawinowe wzrosło do drugiego, umiarkowanego stopnia. Na Kasprowym Wierchu leży już 63 cm śniegu.
Po opadach śniegu w wyższych partiach Tatr panują trudne warunki do uprawiania turystyki. Śnieg leży powyżej górnej granicy lasu. Występują też oblodzenia – informuje dziś Tatrzański Park Narodowy (TPN).
Turysta musi mieć spory zapas wody wybierając się w góry w gorące dni – zalecił beskidzki goprowiec Edmund Górny. Ratownik podał, że tego lata zdarzały się już na szlakach zasłabnięcia. „Żeby się nie odwodnić, co jakiś czas trzeba wypić kilka łyków” – dodał.
Słowaccy ratownicy odnaleźli ciało Polaka, który – jak ustalili – spadł z wysokości kilkuset metrów w Tatrach. Zaginięcie mężczyzny zgłosił jego brat.
Choć zagrożenie lawinowe w Tatrach zniknęło, oblodzonych pozostaje wiele szlaków. Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego apelują o ostrożność.
Warunki na szlakach turystycznych są trudne. Śnieg, którego wciąż jest sporo, stał się mokry. Temperatura w środę rano nieznacznie przekroczyła 0 st. C. Padał marznący deszcz i było mglisto – poinformowali ratownicy GOPR ze stacji w Szczyrku.
Dwóch mężczyzn i kobieta z Polski w nocy z poniedziałku na wtorek utknęło pod najwyższym szczytem w Tatrach – Gerlachem. Na pomoc im wyruszyła dziesięcioosobowa wyprawa słowackich ratowników górskich.
Od poniedziałku zostały zamknięte wysokogórskie szlaki turystyczne w słowackiej części Tatr. Ograniczenie potrwa do połowy czerwca przyszłego roku. Oznacza to, że turyści wędrujący szlakami po stronie polskiej nie będą mogli przechodzić na słowacka stronę Tatr. Takie ograniczenie jest wprowadzane co roku na okres zimowy.
Czerwony szlak turystyczny na odcinku Czarny Staw pod Rysami – Rysy został w środę ponownie otwarty po remoncie – poinformował Tatrzański Park Narodowy.