PŚ w Trondheim. Freund znów zwycięża, rekord skoczni Hayboecka
Severin Freund triumfował w indywidualnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich, rozegranym w norweskim Trondheim. Tuż za reprezentantem Niemiec uplasowali się Słoweniec Peter Prevc oraz Norweg Rune Velta. Powracający do zdrowia Kamil Stoch był najlepszym z Polaków. Dwukrotny mistrz olimpijski zajął 12. miejsce.
O ile podczas kwalifikacji i porannych treningów zawodnicy skakali w niemal idealnych warunkach, o tyle wieczorem wiatr utrudniał płynność rywalizacji. Zmieniała się jego siła, więc jury często korygowało długość rozbiegu. Polscy kibice, po wygranych przez Piotra Żyłę kwalifikacjach i obiecującym powrocie Kamila Stocha, mieli ogromne apetyty na dobre wyniki naszych skoczków.
Pierwsza seria zaczęła się dobrze dla podopiecznych Łukasza Kruczka. Wystąpiło w niej czterech biało-czerwonych, brązowych medalistów z Falun: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Jan Ziobro i Klemens Murańka. Ten ostatni oddał skok na odległość 129,5 m. Odjęto mu sporo punktów za podniesiony rozbieg i korzystny wiatr, toteż uplasował się ostatecznie na 14. miejscu. Dobrej formy ponownie nie zaprezentował Ziobro. Oddał zdecydowanie gorszy skok niż w seriach treningowych – zaledwie 116,5 m, co nie wystarczyło do awansu do rundy finałowej. Rywalizację zakończył na 44. pozycji. Zwycięzca dzisiejszych kwalifikacji – Żyła kolejny raz nie zawiódł. Wiślanin uzyskał taką samą odległość jak Murańka (129,5 m ) i tym samym wyprzedził go o 0,1 pkt. Najwyżej z Polaków uplasował się lider polskiej kadry Kamil Stoch. Znakomity skok i lądowanie na 132 m pozwoliło mu zajmować 8. miejsce na półmetku rywalizacji.
Wielkim zaskoczeniem w dzisiejszym konkursie indywidualnym okazał się Andreas Stejrnen. Norweg wylądował na 130 metrze i długo utrzymywał prowadzenie. Ostatecznie znalazł się na wysokiej 9. pozycji po pierwszej serii. Niezwykle interesująco zapowiadała się rywalizacja między czołowymi skoczkami. Michael Hayboeck lądował na 143 metrze, ustanawiając przy tym nowy rekord skoczni. Przez obniżoną belkę i odjęcie prawie 40 pkt. ostatecznie uplasował się dopiero na 4. miejscu. Tylko kilka metrów krócej skoczył Peter Prevc (137,5 m), który wyprzedzał Austriaka o 6,5 punktu. Kolejny wyśmienity skok oddał Niemiec Severin Freund – 135 m przy małej ilości punktów odjętych za wiatr pozwoliło mu na wyprzedzenie Słoweńca. Rywali zdeklasował Stefan Kraft, pokazując swoją wyśmienitą formę. Po skoku na 142,5 m został liderem konkursu.
Druga seria zapowiadała się bardzo interesująco, zawodnikom dość mocno wiało w plecy. Z niekorzystnymi warunkami dobrze poradził sobie Daiki Ito, uzyskując 127 m i awansując kilka oczek wyżej (15. miejsce). Taką samą odległość uzyskał jego rodak – Junshiro Kobayashi. Chwilę później znakomitą próbę oddał kolejny Japończyk Noriaki Kasai. Weteran lądował na 135 m i długo utrzymywał prowadzenie.
Polacy nie utrzymali swoich wysokich pozycji z pierwszej serii. Murańka nie poradził sobie z wiatrem w plecy i uzyskał 123,5 metra, spadając na 17. miejsce. Jeszcze gorzej spisał się drugi z podopiecznych Kruczka – Żyła. Zaledwie 121 m spowodowało, że 28-latek ostatecznie ukończył rywalizacje na 20. pozycji. Lider polskiej kadry Kamil Stoch oddał poprawny skok na odległość 126 metrów, jednak zawodnik z Zębu nie utrzymał 8. lokaty i wypadł poza pierwszą dziesiątkę, ostatecznie plasując się na 12. lokacie.
Znakomicie w swoich drugich próbach zaprezentowali się zawodnicy z czołówki. Anders Bardal, po nieudanym skoku z pierwszej serii, w bardzo dobrym stylu i korzystnym wietrze uzyskał 137 m – skok ten pozwolił mu na awans do czołowej dziesiątki. Nieudaną próbę zanotował Kraft. Młody Austriak nie wytrzymał presji, spóźnił odbicie, spadając ostatecznie na 9. pozycję. Na trzecią lokatę awansował drugi reprezentant gospodarzy Rune Velta, oddając fenomenalny skok na odległość 141,5 m. Norweg przegrał tylko z Peterem Prevcem (136 m) i triumfującym Severinem Freundem (139 m).
W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata nastąpiło wiele zmian. Liderem cyklu po dzisiejszym zwycięstwie został Severin Freund, który na cztery konkursy przed końcem sezonu o 34 oczka wyprzedza Prevca. Stefan Kraft stracił nie tylko żółty plastron na rzecz Niemca, ale także spadł na trzecią lokatę ze stratą 46 punktów do lidera. Stoch nadal utrzymuje się w czołowej dziesiątce. Polak został wyprzedzony przez Veltę, ale jednocześnie sam przeskoczył Simona Ammanna.
W sobotę i w niedziele skoczkowie będą walczyć w konkursach indywidualnych w Oslo. Na następny weekend zaplanowano zawody w Planicy.
***
Wyniki konkursu Pucharu Świata w Trondheim:
Klasyfikacja generalna Pucharu Świata:
Sport.RIRM