Polacy za granicą. Debiut Stępińskiego w Chievo okraszony golem, Wilczek bohaterem Broendby

Mariusz Stępiński w końcu doczekał się debiutu w barwach Chievo Werona. Polak swój premierowy występ okrasił golem w wygranym przez jego drużynę meczu z Cagliari Calcio (2:0). Na listę strzelców wpisał się dziś również Kamil Wilczek, który zapewnił Broendby IF komplet punktów w starciu z Hobro IK (2:1).


Przypomnijmy, Stępiński po tym, jak stracił miejsce w składzie FC Nantes, trafił z francuskiego klubu do Chievo na zasadzie rocznego wypożyczenia. Dopiero jednak dzisiaj doczekał się oficjalnego debiutu w barwach swojego nowego zespołu. Polski snajper pojawił się na boisku w 83. minucie meczu z Cagliari, a w doliczonym czasie gry ustalił wynik spotkania na 2:0, oddając płaski strzał zza pola karnego w kierunku bliższego słupka.

Formą strzelecką błysnął również Kamil Wilczek. Piłkarz regularnie powoływany do kadry przez Adama Nawałkę przesądził w niedzielny wieczór o wygranej Broendby nad Hobro (2:1). Nasz rodak wszedł do gry tuż po przerwie. W 90. minucie rywalizacji, przy wyniku remisowym, otrzymał podanie od Kaspera Fiskera i świetnie uwalniając się spod opieki obrońców rywala, uderzeniem z bliskiej odległości skierował futbolówkę do siatki.

Dla byłego piłkarza m.in. Piasta Gliwice było to premierowe trafienie w obecnej kampanii ligowej, a drugie – licząc gola w Pucharze Danii – we wszystkich rozgrywkach klubowych w obecnym sezonie. Drużyna Polaka, dzięki kompletowi punktów, awansowała na trzecie miejsce w tabeli i do liderującego FC Nordsjaelland traci obecnie dwa oczka.

Bardzo dobre oceny za swój występ otrzymał także Bartosz Bereszyński. Jego Sampdoria pokonała na własnym obiekcie Milan 2:0, w czym spora zasługa naszego reprezentanta. Boczny obrońca zebrał wiele pochwał ze strony włoskich mediów. Portal internetowy calciomercato.com przyznał mu notę siedem, komentując to w taki sposób: „Bezpieczny i stabilny. Zarówno w obronie, jak i w ataku. Skała”. Natomiast stacja telewizyjna Eurosport podkreśliła, że Polak „to zawodnik, którego warto obserwować”.

Niestety, z wysokości ławki rezerwowych Blucerchiati mecz po raz kolejny oglądali Karol Linetty i Dawid Kownacki. Podobny los spotkał dziś również Przemysława Tytonia, którego Deportivo zostało rozbite na wyjeździe przez Espanyol (1:4), z kolei Jacek Góralski oraz Maciej Rybus znaleźli się poza kadrami meczowymi swoich zespołów. Ten drugi nie zagrał z powodu kontuzji. Piłkarz Lokomotiwu Moskwa naderwał mięsień dwugłowy i będzie musiał pauzować przez około dwa tygodnie.

***

Premier Liga (Rosja) 11. kolejka:

Maciej Rybus (Lokomotiw Moskwa) – poza kadrą meczową w wygranym pojedynku z FK Rostów (1:0)

Parva Liga (Bułgaria) 10. kolejka:

Jacek Góralski (Łudogorec Razgrad) – poza kadrą meczową w zwycięskim spotkaniu z Septemwrią Sofia (4:1)

Superliga (Dania) 10. kolejka:

Kamil Wilczek (Broendby IF) – od 46. minuty i gol w wygranym meczu z Hobro IK (2:1)

Primera Division (Hiszpania) 6. kolejka:

Przemysław Tytoń (Deportivo La Coruna) – na ławce rezerwowych w przegranym starciu z RCD Espanyolem (1:4)

Serie A (Włochy) 6. kolejka:

Bartosz Bereszyński (UC Sampdoria) – 90 minut w zwycięskiej konfrontacji z AC Milanem (2:0)
Karol Linetty (UC Sampdoria) – na ławce rezerwowych w wygranym pojedynku z AC Milanem (2:0)
Dawid Kownacki (UC Sampdoria) – na ławce rezerwowych w zwycięskim spotkaniu z AC Milanem (2:0)
Mariusz Stępiński (Chievo Werona) – od 83. minuty i gol w wygranym meczu z Cagliari Calcio (2:0)

Sport.RIRM

drukuj