PlusLiga. Pierwsze starcie dla Skry
PGE Skra Bełchatów pewnie pokonała Politechnikę Warszawską 3:1 (25:17, 20:25, 25:20, 25:20) w pierwszym meczu ćwierćfinałowym PlusLigi siatkarzy. Podopieczni Jakuba Bednaruka okazję do rewanżu będą mieli już w niedzielę o godzinie 15:00.
Bełchatowianie przystępowali do rywalizacji z Inżynierami jako zdecydowani faworyci i nie zawiedli oczekiwań swoich kibiców, którzy szczelnie wypełnili halę Energia. Dla podopiecznych Miguela Angela Falaski było to już siódme zwycięstwo z rzędu nad drużyną z Warszawy. Tym razem do wygranej potrzebowali czterech setów.
Już pierwszy set pokazał kto będzie rządził na parkiecie. Co prawda na pierwszej przerwie technicznej Skra prowadziła tylko różnicą jednego oczka (8:7), jednak z każdą kolejną minutą gospodarze nabierali coraz większej pewności siebie. Dobra postawa Mariusza Wlazłego w ataku oraz Andrzeja Wrony w bloku i zagrywce wymusiły na siatkarzach Politechniki proste błędy, dzięki czemu bełchatowianie prowadzili sporą ilością punktów (20:13) i ostatecznie wygrali do 17. Partię zakończył błędem w polu serwisowym Maciej Pawliński.
Kolejny set przyniósł nieoczekiwany zwrot sytuacji. Od początku na parkiecie dominowali goście, którzy systematycznie powiększali przewagę, zbudowaną na początku tej odsłony. Ostatecznie warszawiacy wygrali seta 25:20 i wyrównali stan meczu na 1:1. W trzeciej partii wszystko jednak wróciło do normy – Skra dominowała niemal w każdym aspekcie gry i pewnie zwyciężyła 25:20.
Czwarta odsłona spotkania była wyrównana tylko do drugiej przerwy technicznej. Miejscowi prowadzili jednym punktem, ale po chwili mieli już ich o sześć więcej od rywali. W tym fragmencie seta na szczególną uwagę zasługuje znakomita postawa w polu zagrywki Wlazłego, konsekwencją której było słabsze przyjęcie graczy trenera Jakuba Bednaruka. W końcówce seta Politechnike pogrążył jeszcze Jędrzej Maćkowiak (as serwisowy) oraz Karol Kłos (blok na Adrianie Gontariu). Ostatnie słowo należało do Stephana Antigi, który udana kiwką zakończył zawody (25:20).
PGE Skra Bełchatów – Politechnika Warszawska 3:1
(25:17, 20:25, 25:20, 25:20)
MVP: Facundo Conte (PGE Skra)
Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw) 1–0 dla PGE Skry
PGE Skra: Wlazły, Kłos, Conte, Wrona , Uriarte, Antiga, Zatorski (libero) oraz Brdjovic, Tuia i Maćkowiak
Politechnika: Pawliński, Nowak, Adamajtis, Zatko, Kaczorowski, Gunia, Potera (libero) oraz Gontariu, Olenderek i Smoliński
Sport/RIRM