LM. Zwycięstwo na inaugurację, Vive lepsze od Kadetten
Szczypiorniści Vive Kielce pokonali na wyjeździe szwajcarski Kadetten Schaffhausen 33:28 i od zwycięstwa rozpoczęli rywalizację w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Najwięcej trafień dla polskiej drużyny zdobył Denis Buntić – 6.
Do Szwajcarii mistrzowie Polski pojechali w niemal najsilniejszym składzie. Zabrakło jedynie Tomasza Rosińskiego, który nabawił się kontuzji w ostatnim meczu ligowym przeciwko Śląskowi Wrocław. Do składu powrócili za to Michał Jurecki i Krzysztof Lijewski. Reprezentanci Polski nie pojawili się na boisku w ostatniej kolejce PGNiG Superligi. Zdecydowanym faworytem dzisiejszego pojedynku byli Kielczanie, którzy w tym sezonie celują w tytuł najlepszej drużyny Europy.
Spotkanie rozpoczęło się od trzech goli gospodarzy. Na listę strzelców wpisywali się kolejno David Graubner, Manuel Liniger i Anton Mansson. W pierwszych minutach rywalizację z mistrzami Szwajcarii nawiązali jedynie Ivan Cupić oraz Marin Sego. Tylko dzięki ofensywnej skuteczności Chorwata oraz świetnej dyspozycji bramkarza, Vive zdołało utrzymać bramkowy kontakt z przeciwnikiem. Po kwadransie gry w szeregach mistrzów Polski nastąpiło oczekiwane przełamanie. Najpierw efektowną wkrętką popisał się Manuel Strlek, po chwili trafili jeszcze Deniś Buntić (rzut karny) i Uros Zorman, a na tablicy wyników pojawił się remis 9:9. Kielczanie poszli za ciosem. Dwa przechwyty Krzysztofa Lijewskiego przyniosły gole Tobiasa Reichmanna i Michała Jureckiego. O czas musiał poprosić trener Kadetten. Po nim jego podopieczni wrócili do dobrej gry. Przed przerwą rywalizowali z faworyzowaną drużyną z Polski, jak równy z równym. Minimalną przewagę gościom zapewniła bramka popularnego „Dzidziusia”.
Po zaciętym początku drugiej odsłony Kielczanie zaczęli powoli odskakiwać rywalom. Gole Mateusza Jachlewskiego i Denisa Bunticia zapewniły polskiej ekipie prowadzenie 21:18. Świetna postawa Michała Jureckiego oraz chorwackiego duetu Cupić – Buntić sprawiła, że szczypiorniści Vive wypracowali siedem trafień różnicy. Przed końcem mistrzowie Szwajcarii zdołali nieco zmniejszyć prowadzenie gości, jednak gładko ulegli jednemu z faworytów rozgrywek 28:33.
Kadetten Schaffhausen – Vive Tauron Kielce 28:33 (14:15)
Kadetten: Portner, Puljezevic, Maier – Cvijetić 2, Doborac 1, Geisser 1, Graubner 1, Jurca 2, Kuttel 6, Liniger 7(2), Mamic 1, Mansson 5, Meister, Pendic 1, Richwien 1.
Vive: Sego, Szmal – Grabarczyk, Jurecki 4, Tkaczyk 1, Reichmann 3, Chrapkowski, Aquinagalde 1, Bielecki 4, Jachlewski 1, Strlek 2, Lijewski 3, Buntić 6(2), Musa 1, Zorman 3, Cupić 4(2).
Sport/RIRM