fot. PAP/EPA

ATP Cup. Polska przegrała z Hiszpanią w półfinale 1:2

Polscy tenisiści przegrali z Hiszpanami (1:2) w półfinale turnieju ATP Cup. Szanse na zwycięstwo stracili już po zmaganiach w singlu – Hubert Hurkacz uległ Roberto Bautiście Agutowi 6:7 (6-8), 6:2, 6:7 (5-7), a wcześniej Jan Zieliński nie sprostał Pablo Carreno Buście 2:6, 1:6.


Polacy i Hiszpanie niepokonani zakończyli występ w fazie grupowej. Ekipa z Półwyspu Iberyjskiego to finaliści pierwszej edycji ATP Cup z 2020 roku i półfinaliści z poprzedniego sezonu. Teraz – tak jak 12 miesięcy temu – musieli sobie radzić bez słynnego Rafaela Nadala, ale i tak ich drużyna jest bardzo mocna. „Biało-Czerwoni” z kolei wrócili do turnieju po rocznej przerwie i już sam awans do „czwórki” był dla nich sporym sukcesem.

Z 20. na światowej liście Carreno Bustą pierwotnie miał się zmierzyć na otwarcie Kamil Majchrzak (117.), który wygrał wszystkie trzy swoje spotkania w fazie grupowej. Tuż przed rozpoczęciem półfinału poinformował jednak o potwierdzeniu u niego zakażenia koronawirusem.

„W związku z tym faktem jestem zmuszony wycofać się z ATP Cup. Obecnie przestrzegam wszystkich niezbędnych procedur, takich jak izolacja i poinformowanie osób, z którymi miałem kontakt. Moi koledzy z reprezentacji również przestrzegali wszystkich niezbędnych kroków. Na całe szczęście wszyscy mają się dobrze i są gotowi do walki. Objawy są niewielkie, nie mogę się doczekać powrotu na kort, który nastąpi najszybciej jak to możliwe” – napisał na Facebooku gracz z Piotrkowa Trybunalskiego.

Majchrzak po raz drugi otrzymał pozytywny wynik testu na obecność COVID-19 – poprzednio w grudniu 2020 roku. W przyszłym tygodniu miał przystąpić do eliminacji Australian Open. Teoretycznie ma jeszcze szansę na występ w rozpoczynającym się 17 stycznia wielkoszlemowym turnieju w Melbourne, o ile pozwoli mu na to sytuacja zdrowotna – jest bowiem pierwszy na liście rezerwowych.

W piątek nie zastąpił go Kacper Żuk (168.), który uszkodził wcześniej staw skokowy. W związku z tym naprzeciwko Carreno Busty stanął odnoszący lepsze wyniki w deblu Zieliński, który jest dopiero 860. rakietą świata w zestawieniu singlistów. Pojedynek był bardzo jednostronny i trwał niespełna godzinę.

Znacznie dłużej – bo prawie trzy godziny – walczyli dziewiąty w rankingu ATP Hurkacz i 19. w tym zestawieniu Bautista Agut. Polak w pierwszym secie odrobił stratę 2:4, a w „tie-breaku” prowadził 4-1, ale pozwolił doświadczonemu rywalowi wyrównać, a potem wygrać tę partię. Wrocławianinowi nie pomogło posłanie 10 asów. Natomiast bardzo pewnie wygrał drugą odsłonę, zaliczając przełamania w pierwszym i siódmym gemie.

W decydującym secie żaden z zawodników nie stracił podania, a bliższy tego kilkakrotnie był Hurkacz. W pierwszej części obronił cztery „break pointy”, z których trzy były piłkami meczowymi. Mimo naporu Hiszpana doprowadził do kolejnego tie-breaka, ale przeciwnik odskoczył w nim na 6-3. 24-letni Polak walczył do samego końca i obronił jeszcze dwa meczbole, ale przy następnym po wymianie posłał piłkę w siatkę.

Była to jego trzecia konfrontacja z Bautistą Agutem i za każdy razem górą był przeciwnik. W piątek posłał łącznie 24 asy, podczas gry rywal tylko jednego.

„Zapamiętam na zawsze to spotkanie. Uważam, że obaj dziś mogliśmy wygrać. Hubert także na to zasłużył, obaj pokazaliśmy się z dobrej strony, ale taki jest tenis. Dziś to ja zwyciężyłem. Hurkacz posyłał niewiarygodne woleje, więc jestem naprawdę szczęśliwy, że udało mi się wygrać. W końcówce grałem naprawdę agresywnie” – relacjonował 33-letni Hiszpan, który wygrał wszystkie swoje singlowe pojedynki w tej edycji ATP Cup.

Na koniec rozegrano pojedynek w grze podwójnej, w którym Zieliński i Szymon Walków pokonali Pedro Martineza i Alberta Ramosa-Vinolasa 4:6, 6:3, 10-6. Wynik tego spotkania nie miał już jednak znaczenia dla losu całej rywalizacji między tymi zespołami.

Drugi półfinał, z udziałem broniących trofeum Rosjan oraz Kanadyjczyków, odbędzie się w sobotę.

***

ATP Cup (Sydney, Australia), półfinał turnieju:

Polska – Hiszpania 1:2
Jan Zieliński – Pablo Carreno Busta 2:6, 1:6
Hubert Hurkacz – Roberto Bautista Agut 6:7 (6-8), 6:2, 6:7 (5-7)
Jan Zieliński, Szymon Walków – Pedro Martinez, Albert Ramos-Vinolas 4:6, 6:3, 10-6

PAP

drukuj