To próba usunięcia Boga z życia publicznego
Cel jest jasny: chodzi o całkowite zateizowanie wszystkich przestrzeni naszego życia, a narzędzia służące do zrealizowania tego celu to kultura, w tym ogromna rola teatru, który silnie oddziałuje na widza – stwierdziła Temida Stankiewicz-Podhorecka, krytyk teatralny.
W audycji „Aktualności Dnia” w Radiu Maryja krytyk teatralna odniosła się do obrazoburczego i pełnego pornografii pseudospektaklu „Golgota Picnic”. Jego projekcje oraz czytanie scenariusza odbyły się lub są planowane w kilkudziesięciu miastach Polski.
Bluźnierstwo nieprzypadkowo ma miejsce w czasie, gdy kończy się oktawa Bożego Ciała i obchodzona jest uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa.
– Wybór sposobu prowadzącego do tego ostatecznego celu, czyli usunięcia Pana Boga nie tylko z życia społecznego, ale ze świadomości społecznej, również z indywidualnego ży cia każdego z nas, jest krok po kroku oswajaniem z wizją nowego świata, czyli świata bez Boga, świata z nowym człowiekiem całkowicie oderwanym od Boga. „Golgota Picnic” ten bluźnierczy spektakl z Argentyny, celowo używający rynsztokowego wulgaryzmu (to wszystko jest celowe, przemyślane) oraz dewiacyjnego – hard-pornograficznego, bo tak to można nazwać obrazu, mającego na celu ośmieszyć, zwulgaryzować, „useksualnić” mękę Jezusa Chrystusa na Krzyżu, jest właśnie tym narzędziem – zwraca uwagę Temida Stankiewicz-Podhorecka.
Przeciwko wystawianiu pseudo-sztuki „Golgota Picnic” protestują środowiska patriotyczne i katolickie. Polacy protestują w wielu polskich miastach m.in. w Bydgoszczy, Poznaniu, Warszawie, Gdańsku, Łodzi i Wrocławiu.
– Rzeczywistość pokazuje, że jeśli teraz stanowczo nie sprzeciwimy się odbieraniu nam wolności, bo zamach na naszą wiarę katolicką, na nasze wartości, które kultywujemy od pokoleń, a które w spadku pozostawili nam przecież nasi dziadowie i co dowodzi, że polska kultura od wieków jest nieodłącznie związana z wartościami chrześcijańskimi – to jest zamach na naszą wolność, do zabierania nam wolności – to oni nam zabierają naszą wolność. Jeśli my się teraz temu nie sprzeciwimy, to utracimy naszą tożsamość, staniemy się niewolnikami – tłumaczy Temida Stankiewicz-Podhorecka.
Protesty wiernych wspierają ordynariusze. Oświadczenie wydała Kuria Archidiecezji Warszawskiej, łódzkiej oraz kuria krakowska.
RIRM