Zamyślenia wielkopostne


Pobierz Pobierz

Wielkanoc

Nie bójcie się, Ja jestem!

Kochani moi!


Chrystus zmartwychwstał!
Naprawdę zmartwychwstał!
Alleluja!

Pierwszego dnia po szabacie,
wczesnym rankiem,
kiedy jeszcze było ciemno,
Maria Magdalena udała się do grobu
i zobaczyła kamień odsunięty.

Pobiegła więc, odnalazła Piotra
i ucznia, którego Jezus miłował
i powiedział im:
Zabrano Pana z grobu i nie wiem,
gdzie Go położono.

Wybiegł Piotr i ów drugi uczeń.
Biegli najpierw razem.
Ów drugi uczeń wyprzedził Piotra…
nie wszedł jednak do grobu.

Przybył Piotr, wszedł do grobu,
zobaczył płótna i chustę.
Leżała na innym miejscu.
Wszedł i ów drugi uczeń.
Zobaczył wszystko i uwierzył.

Nie bójcie się!
Szukacie Jezusa z Nazaretu, ukrzyżowanego?
Nie ma Go tu, wstał!
Tu miejsce, gdzie Go położono.

Niewiasto, czemu płaczesz?
Panie, jeśli ty Go wziąłeś,
powiedz, gdzie Go położyłeś,
ja Go zabiorę.
Mario!
Rabbuni!
Nie zatrzymuj Mnie,
jeszcze nie wróciłem do Ojca.

A w mieście mówią inaczej.

Strażnicy przyszli do miasta
i opowiedzieli o wszystkim kapłanom.
Ci zebrali się ze starszymi na naradzie,
dali żołnierzom dużo pieniędzy i nakazali:

Będziecie mówić tak:
Uczniowie przyszli nocą,
gdy spaliśmy i wykradli Go.
Gdyby to doszło do namiestnika,
my z nim pomówimy tak,
żebyście byli bezpieczni.
I powtarza się
tę bajkę między Żydami
po dzień dzisiejszy.

Coś pięknego!
Skąd ja to znam?
Spali i widzieli jak uczniowie wykradli ciało Jezusa.
My z władzą pomówimy, abyście byli bezpieczni.
Nic się nie zmieniło.
Bajka trwa do dziś.

Jest 2010 rok, a ludzie wierzą w bajki.
O, wy głupi Galaci!
Co was tak urzekło?
Kiedy my zmądrzejemy?
To jeszcze długo,
bo bezbożnym jest lepiej.

Siedzę sam przy śniadaniu wielkanocnym.
Wiem, że i do mnie przyjdzie Zmartwychwstały
i spyta:
Księże, czy ty Mnie kochasz
więcej niźli tamci?
Tak, Panie!
Przecież Ty wszystko wiesz.
Ty wiesz, że Cię kocham!

Pójdę na sumę.
Nie będę wkładał ręki
w Jezusa przebity bok,
ale z Tomaszem wyznam:
Pan mój i Bóg mój!

drukuj