XIX Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę: Przemówienie po Komunii Świętej


Pobierz Pobierz

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja Zawsze Dziewica

No i znowu zgromadziły się ciemne chmury gdy tu jechaliśmy do Matki Bożej. Nawet trochę grzmiało, ale przecież nikt nie zawrócił, bo my do tych chmur i do tych grzmotów to już trochę się przyzwyczailiśmy się i jedno wiemy kochani, że dość szybko przechodzą. A nam, gdy znów wyjdzie słońce jest jakoś tak radośniej jak zawsze i czujemy się mocniej razem. Cóż w tym Radiu takiego fascynującego, że tu razem jesteśmy, tutaj na tym placu, przy Matce Bożej. Ks. arcybiskup, księża biskupi, kapłani no i my cała Rodzina Radia Maryja ale także przy radioodbiornikach, przy telewizorach. Cóż takiego jest fascynującego w tym fenomenie radia i dzieł przy nich powstałych.

Księże arcybiskupie bardzo Ci dziękujemy za obecność. Dziękujemy Ci za krzepiące słowo. Kochani księża biskupi, kapłani, drogie siostry zakonne, ojcowie i współbracia w życiu zakonnym, współsiostry. Jakże cieszymy się z waszej obecności, bo tutaj u Matki Bożej Rodzina Radia Maryja zebrana nie czuje się jakąś tam wspólnotą, ale ważną częścią Kościoła, potrzebną temu Kościołowi. Jako Rodzina Radia Maryja chcemy trwać w jedności i w służbie Kościołowi. Cóż takiego jest fascynującego, że gromadzi nas tutaj fenomen Radia. Rozumiem to zawsze gdy przyjeżdżam do Torunia i spotykam się ojcze Dyrektorze z ojcami, którzy tam pracują, ze wspólnotą ojców zebranych. Tam przy Radiu i przy Uczelni, bo patrząc na tych ojców widzę kapłanów szczęśliwych, czasem zmęczonych, ale tak oddanych Bogu i człowiekowi, a z tego powodu szczęśliwych. Bo szczęście każdemu księdzu przynosi to, że czuje się potrzebny Panu Bogu i człowiekowi.

Fenomenem tego Radia kochani, ośmielę się powiedzieć jest to co jest bardzo właściwe charyzmatowi redemptorystów. Że najpierw mamy słuchać Pana Boga i człowieka, potem być blisko Niego, dopiero gdzieś później nauczać. A nas wszyscy zewsząd chcą pouczać i mówić jak mamy myśleć. Drodzy ojcowie, drogi ojcze Dyrektorze, drodzy ojcowie pracujący przy Radiu dziękuję, że jesteście prawdziwymi redemptorystami i to radio, i to radio, a więc wy tam siedząc przy mikrofonie nie tyle mówicie, co najpierw słuchacie ludzi, słuchacie i rozumiecie, bo tego nam potrzeba i dlatego jesteśmy Rodziną bo ktoś nas rozumie. Chce posłuchać i rozumie. I wreszcie, bo tak o tych chmurach i o tej burzy zacząłem, cóż takiego jest fascynującego w tym radiu, że niektórych denerwuje i drażni. A no nich spróbują zrozumieć prostą prawdę. Ludzi nie trzeba się bać, ludzi czasem trzeba posłuchać zwłaszcza tych, którzy mówią to co myślą. Trzeba się bać tych ludzi, którzy nie mówią tego co myślą, nie mówią tego co zamierzają. I cóż z tego, że czasem ciemne chmury i grzmi. Wiemy jedno one szybko odchodzą a my chcemy się trzymać Boga i Kościoła. Do serca sobie bierzemy Twoje słowa księże arcybiskupie. Znów wezwałeś nas do tego, do czego wzywa nas sama Maryja „Zróbcie wszystko cokolwiek Wam powie”. Tak chcemy czynić na co dzień, zebrani wokół tego Radia, ale tak naprawdę zebrani wokół Pana Boga, zasłuchani w Niego, słuchając Go głosem naszych sumień. rozważając te słowa jak Maryja, w ciszy naszych modlitw chcemy robić wszystko cokolwiek Jezus nam powie.

drukuj