Pokój gościnny
Marcin Boczek w studio Radia Maryja
Świadectwo, które dzisiaj usłyszymy naprzemiennie wyciska łzy, bądź przepełnia grozą. Podobne historie właściwie mają miejsce tylko w książkach i filmach, ta jednak wydarzyła się naprawdę. To zadziwiające, w jaki sposób Pan Bóg potrafi czasem wyprowadzić zagubionego tułacza z bezdroży na ubite gościńce. Słowem, odmienić serce najbardziej zatwardziałego grzesznika.
Okultyzm, narkomania, alkoholizm, pornografia i zboczenia seksualne – to bezdroża, po których Marcin błądził wiele lat, nim niespodziewanie – jak sam powiada – żywy Jezus wyrwał jego duszę z otchłani.
Jednak dziś, na smutne karty przeszłości spogląda oczami wiary i jak obiecał otwarcie opowie nam swoją historię – zapraszamy!
red. Witold Ludwig