Uroczystość Najświętszej Trójcy
W Uroczystość Trójcy Przenajświętszej stajemy wobec jednej z najgłębszych tajemnic naszej wiary. Choć ludzki rozum nie jest w stanie w pełni jej pojąć, możemy dostrzec działanie Trójcy Świętej w historii zbawienia i naszym codziennym życiu. Spróbujmy więc spojrzeć na Boga w Trójcy Jedynego jako Tego, który nieustannie zwraca się ku człowiekowi – ku jego dobru, zbawieniu i szczęściu.
Chcąc zrozumieć tajemnicę Trójcy Przenajświętszej, spróbujmy zobaczyć Pana Boga w Trójcy Jedynego jako zwróconego całkowicie ku człowiekowi: jego dobru i szczęściu. Wyraża to zachwyt, jakiemu ulega psalmista, gdy woła: „Czym jest człowiek, że o nim pamiętasz, czym syn człowieczy, że troszczysz się o niego?” (Ps 8,5).
W Piśmie Świętym mamy wiele dowodów na to. Choćby stworzenie człowieka. Wygląda ono zupełnie inaczej niż stworzenie wszystkiego innego. Tutaj pojawia się pierwsza przesłanka, by odkryć Trójcę Przenajświętszą: „Uczyńmy człowieka na nasz obraz” (Rdz 1,26). Pan Bóg lepi człowieka i wkłada w to całą swoją miłość. Wydobywa nas z nicości do pełni miłości. Po grzechu pierworodnym Pan Bóg szuka człowieka: „Gdzie jesteś?” (Rdz 3,9). W niewoli egipskiej Pan Bóg podejmuje ogromny wysiłek, by wyrwać swój naród z niewoli i uczynić go całkowicie wolnym.
Wyjątkowe działanie całej Trójcy Przenajświętszej na rzecz człowieka ukazuje nam Eucharystia. Mamy tu realizację obietnicy Pana Jezusa, który mówi „Ojciec mój da wam prawdziwy chleb z nieba” (por. J 6,32), którym będzie ciało Pana Jezusa. Gdy więc słyszymy słowa przeistoczenia, możemy się przekonać, jak wierny swoim obietnicom jest Pan Bóg: Ojciec prawdziwie daje nam swego Syna na pokarm. Widzimy tu oczywiście również Ducha Świętego, który jest tą mocą, dzięki której w Eucharystii Pan Jezus staje się prawdziwie obecny pośród nas i dla nas.
Niech więc ta tajemnica – choć przekracza nasze ludzkie pojęcie – stanie się dla nas nie tylko przedmiotem refleksji, ale przede wszystkim inspiracją do życia z Bogiem i w Bogu. Trójca Przenajświętsza nie jest ideą abstrakcyjną – to żywa obecność Miłości, która nieustannie działa dla nas. Starajmy się odpowiadać na tę miłość całym sercem, życiem i codziennym świadectwem.
o. Zbigniew Bruzi CSsR/redemptor.pl