fot. twitter.com/Sankt_Kalwaria

Prymicyjna Msza św. ks. bp. Roberta Chrząszcza w Sanktuarium Pasyjno-Maryjnym w Kalwarii Zebrzydowskiej

W Sanktuarium Pasyjno-Maryjnym w Kalwarii Zebrzydowskiej swoją prymicyjną Mszę św. odprawił ks. bp Robert Chrząszcz. Po Eucharystii odbyło się tradycyjne nabożeństwo wielkopostne, w którym uczestniczył ks. abp Marek Jędraszewski wraz z ks. bp. Robertem Chrząszczem. Homilię wygłosił dk Celestyn Cebula.

https://twitter.com/ArchKrakowska/status/1363589221680824322

Kustosz sanktuarium, o. Konrad Cholewa OFM, podziękował nowemu biskupowi pomocniczemu za przewodniczenie Eucharystii i podkreślił, że drzwi do kalwaryjskiej świątyni będą zawsze dla niego otwarte.

Polecamy Ciebie i Twoją posługę wstawiennictwu Matki Bożej Kalwaryjskiej – zapewnił.

Przed udzieleniem błogosławieństwa, ksiądz biskup Robert Chrząszcz podzielił się doświadczeniem posługi ministranta w kalwaryjskim sanktuarium.

Patrzyłem na Wasze powołanie – mówił, zwracając się do ojców bernardynów – a w moim sercu rodziło się wtedy pragnienie pójścia za Chrystusem – wspominał.

W homilii pasyjnej, brat Celestyn nawiązał do ewangelicznej sceny pojmania Jezusa.

Chcemy wejść w przepaść Jego męki, (…) szukać Go i dać Mu pierwszeństwo – mówił i zauważył, że cierpienie Jezusa było  wyborem, który  Zbawiciel podjął z miłości do człowieka. – Męka Chrystusa przedstawiona w Ewangelii św. Jana to droga Króla, na którego chcemy patrzeć, któremu chcemy oddać hołd, i za którym chcemy iść.

Zakonnik zaznaczył, że Chrystus nie chował się przed męką i nie uciekał przed oprawcami.

 – Jezus idzie z doświadczeniem bycia umiłowanym przez Ojca przed założeniem świata, z sercem upewnionym, że to jest wola Ojca (…). Jezus wychodzi naprzeciw kohorty  żołnierzy uzbrojony jedynie w miłość Ojca – powiedział.

Chrystus chce nam pokazać, jakim jest Królem, i na czym polega Jego władza. Widzimy, że On panuje kochając, służąc i oddając własne życie – podsumował.

Wpatrujemy się w tę decyzję Jezusa i pytamy siebie, skąd wziąć siłę do takiej miłości. Nikt z nas nie jest zdolny do konfrontacji z kohortą zagrażających nam wrogów, naszym grzechem, nałogami złem (…). To może zrobić tylko On, Chrystus, odkupiciel człowieka – zauważył dk Celestyn i przywołał słowa Ojca Świętego Jana Pawła II, który na początku swojego pontyfikatu wołał: Otwórzcie drzwi Chrystusowi!

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

drukuj