fot. PAP/EPA

Papież Franciszek przybył do Kazachstanu. Spotkał się m.in. z prezydentem tego kraju

Rozpoczęła się podróż apostolska Ojca Świętego Franciszka do Kazachstanu. Do stolicy kraju Papież przybył około godziny 13.00 czasu polskiego. Na lotnisku powitał go Kasym-Żomart Tokajew, prezydent Kazachstanu. Obaj udali się do Pałacu Prezydenckiego na oficjalne powitanie i rozmowę. Następnie Franciszek spotkał się w wielkiej sali koncertowej z przedstawicielami wszystkich władz i społeczeństwa.

W przemówieniu powiedział, że przybywa do Kazachstanu jako pielgrzym pokoju.

– Kazachstan jest skrzyżowaniem ważnych węzłów geopolitycznych, dlatego odgrywa fundamentalną rolę w łagodzeniu konfliktów. To tutaj przybył Jan Paweł II, aby zasiać nadzieję zaraz po tragicznych zamachach w 2001 roku. Ja zaś przybywam tutaj podczas szalonej i tragicznej wojny, która wynikła z inwazji na Ukrainę i podczas gdy inne starcia i groźby konfliktów zagrażają naszym czasom. Przybywam, aby nagłośnić wołanie wielu osób, które błagają o pokój, będący konieczną drogą rozwoju dla naszego zglobalizowanego świata – zaapelował Ojciec Święty.

W środę Papież Franciszek weźmie udział w 17. Kongresie Zwierzchników Światowych i Tradycyjnych Religii. Ma być na nim obecna delegacja blisko 100 osób z 60 państw świata.

Tego dnia Ojciec Święty spotka się też w ,,Pałacu Pokoju i Pojednania” z różnymi przywódcami religijnymi. Podróż apostolska Franciszka do Kazachstanu potrwa do czwartku.

RIRM

drukuj