Meksykanie kochają Papieża

Z ks. abp. Carlosem Aguiarem Retesem, ordynariuszem Tlalnepantla de
Baz i przewodniczącym Rady Biskupów Ameryki Łacińskiej, rozmawia o. Marek
Raczkiewicz CSsR

Ojciec Święty został gorąco powitany w Meksyku. Jakie są pierwsze
refleksje Ekscelencji?

– Kościół w Meksyku i archidiecezja León przyjmuje Benedykta XVI z wielką
radością, ogromnym entuzjazmem, ale także z wdzięcznością za ten gigantyczny
wysiłek, który – jak wiemy – czyni Ojciec Święty, by zrealizować tę daleką
podróż. Oczekujemy od Papieża słów nadziei, zachęty do trwania w wierze.
Pragniemy, aby nieustanna miłość, jaką nam ukazał bł. Jan Paweł II, w nas
trwała. W Meksyku miłość do Papieża jest czymś tradycyjnym, oby była
kontynuowana w odniesieniu do osoby Benedykta XVI. Oby naród meksykański przyjął
ożywienie w wierze, które – jak ufam – stanie się za przyczyną przesłania
Następcy św. Piotra, kierowanego do nas.

Prasa międzynarodowa zwraca uwagę na tematy, które niepokoją
społeczeństwo meksykańskie, jak przemoc, handel narkotykami. Czy słowa Papieża
przyniosą więcej pokoju, bezpieczeństwa w kraju?

– Ufam, że tak. Papież mówi w imieniu Chrystusa i prezentuje Słowo Boże, a
przez to dotyka ludzkie serca. Chrystus daje życie i moc do odnowy człowieka,
który uwikłał się w korupcję, przestępczość, a także tego, który cierpiał
niesprawiedliwość i doświadczył przemocy. Zatem obecność i słowa Ojca Świętego
będą bez wątpienia pociechą, balsamem, a jednocześnie powodem do nadziei, aby
przezwyciężyć te trudne sytuacje.

Ziemia León, która gości Ojca Świętego, to ziemia męczenników. W
jakim stopniu dzisiejszy świat potrzebuje takiego świadectwa heroizmu wiary?

– Bardzo potrzebuje. Kościół katolicki w obecnym kontekście przemian
społecznych, wielkiej sekularyzacji, kiedy globalizacja obejmuje cały świat,
domaga się nowego męczeństwa, które nie jest niczym innym jak żywym świadectwem
wiary chrześcijańskiej w życiu osobistym i społecznym. Przede wszystkim dla
młodych, gdyż oni są tymi, którzy mocno doświadczają dyskryminacji lub
marginalizacji, z jaką staje przed obecnym pokoleniem społeczeństwo ze swoimi
antywartościami.

Czym jest dla Księdza Arcybiskupa ta pielgrzymka Ojca Świętego?

– To wielka radość. Jestem szczęśliwy, że Pan dał mi przeżywać to przepiękne
doświadczenie. Chciałbym też wyrazić swoje uznanie dla Polski, w której byłem.
Wielkie są zbieżności, jakie Jan Paweł II odkrył pomiędzy swoim i naszym
narodem: miłość do Chrystusa w Eucharystii, do Matki Bożej i do Papieża. Oprócz
tego, że już jesteśmy braćmi z powodu wiary, ten charakter naszej religijności
czyni to braterstwo jeszcze silniejszym.

Dziękuję za rozmowę.

***

W obronie dzieci i ich rodzin

Meksyk to kraj o dużej niestabilności wewnętrznej. Toczy się tam
regularna wojna z kartelami narkotykowymi, która pochłania tysiące ofiar, dotyka
młodych Meksykanów. Podstawowym warunkiem prawidłowego rozwoju, bezpieczeństwa
oraz dobrego i godnego życia dla młodego pokolenia jest zdrowa rodzina. Pod tym
względem sytuacja Meksyku nie różni się od krajów wysoko rozwiniętych.
Niebezpieczeństwa są dokładnie te same. Brak trwałości rodziny i poszczególnych
ról matki, ojca, to jest coś, co wykracza poza kontekst jakiegokolwiek regionu.
Papież spotyka się z młodymi Meksykanami, którzy będą w przyszłości decydować o
przyszłości meksykańskiej rodziny.

W Ameryce Łacińskiej społeczeństwo jest spolaryzowane
ekonomicznie, są tam szerokie warstwy społeczne pozbawione minimalnych warunków
życia, w Meksyku również polaryzacja ta jest bardzo dotkliwa. W tych słowach
Papieża można dostrzec konieczność ochrony życia i dbałości o godność dziecka. W
kontekście Meksyku mamy na tej płaszczyźnie rozmaite nadużycia nie tylko
ekonomiczne, ale również seksualne, które dotykają najmłodszych. I Papież widzi
te problemy.

Dr Paweł Skibiński
historyk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl