Ewangelia na czwartek

 

Jezus powiedział do Żydów: «Gdybym Ja wydawał świadectwo o sobie samym, świadectwo moje nie byłoby prawdziwe. Jest ktoś inny, kto wydaje świadectwo o Mnie; a wiem, że świadectwo, które o Mnie wydaje, jest prawdziwe. Wysłaliście poselstwo do Jana i on dał świadectwo prawdzie. Ja nie zważam na świadectwo człowieka, ale mówię to, abyście byli zbawieni. On był lampą, co płonie i świeci, wy zaś chcieliście radować się krótki czas jego światłem. Ja mam świadectwo większe od Janowego. Są to dzieła, które Ojciec dał Mi do wypełnienia; dzieła, które czynię, świadczą o Mnie, że Ojciec Mnie posłał. Ojciec, który Mnie posłał, On dał o Mnie świadectwo. Nigdy nie słyszeliście ani Jego głosu, ani nie widzieliście Jego oblicza; nie macie także Jego słowa, trwającego w was, bo wy nie uwierzyliście Temu, którego On posłał. Badacie Pisma, ponieważ sądzicie, że w nich zawarte jest życie wieczne: to one właśnie dają o Mnie świadectwo. A przecież nie chcecie przyjść do Mnie, aby mieć życie. Nie odbieram chwały od ludzi, ale poznałem was, że nie macie w sobie miłości Boga. Przyszedłem w imieniu Ojca mego, a nie przyjęliście Mnie. Gdyby jednak przybył ktoś inny we własnym imieniu, to przyjęlibyście go. Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga? Nie sądźcie jednak, że to Ja was oskarżę przed Ojcem. Waszym oskarżycielem jest Mojżesz, w którym wy pokładacie nadzieję. Gdybyście jednak wierzyli Mojżeszowi, to i Mnie wierzylibyście. O Mnie bowiem on pisał. Jeżeli jednak jego pismom nie wierzycie, jakżeż moim słowom będziecie wierzyli?»

 (J 5, 31-47)

***

Wędrujący przez pustynię Izraelici mieli bardzo krótką pamięć. Zapomnieli o Bogu, który ich ocalił i pokłon oddawali bożkowi odlanemu ze złota. Dzisiaj może nas gorszyć ta postawa starożytnych Izraelitów z pustyni Synaj.

Jednak serce Izraelitów nie jest tak bardzo odległe od naszego serca. W dziwny sposób dziś też często zapominamy o Bogu. Może nie odlewamy sobie złotych posągów, ale oddajemy chwałę innym bożkom, również fałszywym.

Pierwszym z nich jest niewiara w Bożą opiekę, zapominanie o Bożych cudach w moim życiu i wiara tylko we własne siły. Innymi słowy, jest to poleganie na sobie samym i wiara w to, że sam mogę osiągnąć szczęście. W rezultacie zamiast szczęścia i spokojnego życia, otrzymujemy jego iluzję, która przemienia się w nieszczęście. Wtedy, podobnie jak Izraelici na pustyni, potrzebujemy Mojżesza, czyli kogoś, kto wstawi się za nami do Boga.

Tym kimś jest Jezus. On ma dla nas w darze prawdziwe życie. On jest prawdziwym Synem Boga. Świadczą o tym Jego słowa i cuda, znaki, których dokonał. Wciąż je dokonuje, również w naszym życiu. Przypomnij sobie te małe i duże cuda, które Jezus dokonał w twoim życiu. Przypomnij sobie szczęście i pokój, które Jezus ze sobą przynosił w twoim życiu.

Wystarczy przyjść do Jezusa, aby uleczyć naszą krótką pamięć. Spotkanie z Nim w modlitwie osobistej, czytaniu Bożego słowa, spowiedzi i Eucharystii ożywia. Korzystaj więc często ze spotkań z Jezusem, a On utworzy w tobie i razem z tobą nowe serce i nowego ducha.

o. Stanisław Madejczyk CSsR
slowo.redemptor.pl

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl