Zażalenia na odmowę dochodzenia ws. uboju rytualnego
Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Białymstoku oraz trzy organizacje ochrony zwierząt złożyły zażalenia na postanowienie prokuratury, która odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie tzw. uboju rytualnego w Tykocinie.
Zażalenia mają trafić w poniedziałek do rozpoznania przez Sąd Rejonowy w Białymstoku. On wówczas zdecyduje, czy odmowa wszczęcia dochodzenia była zasadna.
W Tykocinie miało dojść do popełnienia przestępstwa – zabicia zwierzęcia bez wcześniejszego pozbawienia świadomości, czyli wbrew przepisom ustawy o ochronie zwierząt.
Pod koniec kwietnia rząd przyjął projekt umożliwiający przeprowadzanie uboju rytualnego. Nowe przepisy w tej sprawie będą jednak eliminowały najbardziej bulwersujące metody uboju zwierząt.
Zmiana zaproponowana w projekcie noweli ustawy o ochronie zwierząt będzie polegała na dopuszczeniu uboju zwierząt wykonywanego zgodnie z obrzędami religijnymi pod warunkiem, że uśmiercanie odbywać się będzie w rzeźni. Tym samym uchylony został przepis, który zakazywał uboju bez uprzedniego ogłuszania.
Przeciwko ustawie protestuje PiS – mówi europoseł Janusz Wojciechowski.
– Tym projektem rząd PO i PSL cywilizacyjnie nas cofa. Inicjatywę tę można określić, jako typowo zaskakującą, bo mieliśmy w kraju długą batalię o to, żeby doprowadzić do uchylenia tego nieszczęsnego rozporządzenia z 2004 roku – nielegalnego – stwierdził to Trybunał Konstytucyjny. Wreszcie osiągnęliśmy na 1 stycznia tego roku taki stan, że ubój rytualny, a więc ten okrutny sposób zabijania zwierząt, zabijania ich w pełnej świadomości z długotrwałymi cierpieniami, męczarniami wręcz niektórzy naukowcy dowodzą, że to właśnie z takimi zjawiskami się łączy – powiedział europoseł Janusz Wojciechowski.RIRM