Zarząd PKP Cargo w Nowym Sączu, postawi ultimatum?

Zarząd PKP Cargo wycofa się ze swojej decyzji albo rozpocznie strajk głodowy – takie ultimatum najprawdopodobniej postawią zarządowi – pracownicy PKP Cargo w Nowym Sączu.

Kolejarze nie zgadzają się z decyzją zarządu, który zamierza połączyć Śląsko-Dąbrowski Zakład w Katowicach z Południowym Zakładem w Nowym Sączu z likwidacją tego ostatniego. W związku z tym prace może stracić kilkaset osób.

Dziś o godz. 10 zbiera się zarząd komisji zakładowej solidarności w PKP Cargo w Nowym Sączu – informuje Leszek Pajda, przewodniczący „Solidarności” w tamtejszym zakładzie.

– Prawdopodobnie wystosujemy ultimatum.  Damy zarządowi 2-3 dni na to, żeby przestał nas oszukiwać. Jeśli nie wycofa się z tych pomysłów, które są nieekonomiczne i niezdrowe dla ludzi, to będziemy musieli podjąć kroki strajkowe – powiedział Leszek Pajda.

Zarząd PKP Cargo S.A. swoje plany – w piśmie do związków zawodowych działających w spółce – tłumaczy koniecznością obniżenia kosztów działalności, co się wiąże ze spadkiem ilości przewożonych towarów i malejącą rentownością.

Związkowcy uważają, że decyzja nie ma żadnego uzasadnienia ekonomicznego; wpłynie jedynie na zwiększenie i tak już wysokiego bezrobocia w regionie.

– Obawiam się, że po połączeniu dwóch zakładów dużo ludzi wyląduje na bruku. Takie połączenie nie ma żadnego ekonomicznego uzasadnienia. Firmy upadają, jedna po drugiej. Nie ma miejsc pracy, nie ma się o co zaczepić – dodał Leszek Pajda.

RIRM