Wzrost bezrobocia w Polsce
Bezrobocie na poziomie 13% do końca tego roku to scenariusz zbyt optymistyczny – stwierdziła Anna Milewska, ekonomista.
W założeniach projektu budżetu państwa na przyszły rok przyjętego przez rząd duże wątpliwości budzi m.in. zakładana przez ministra finansów Jacka Rostowskiego stopa bezrobocia, która ma wynieść do końca tego roku 13%.
Dokładnie taką samą stopę bezrobocia minister prognozuje na koniec przyszłego roku.
„Uważam, że założona stopa bezrobocia jest bardzo optymistyczna, zwarzywszy na sytuację gospodarczą, która co prawda, bardzo dynamicznie się rozwija ale w nienajlepszym kierunku. Mamy do czynienia z pierwszą falą zwolnień w poszczególnych zakładach pracy, a nowe miejsca pracy nie są tworzone. Przyszły rok zapowiadamy jako kolejny rok kryzysowy. Najprawdopodobniej będzie skutkował dalszą redukcją zatrudnienia i nie tworzeniem nowych miejsc pracy. Zapowiadany i zakładany w budżecie spadek inwestycji będzie powodował dalszy wzrost bezrobocia.”– mówi ekonomistka, Anna Milewska.
Ekspert dodała, że rząd nie przedstawił żadnego planu który mógłby doprowadzić do spadku bezrobocia.
„13% to nie jest coś, co powinno nas w jakiejkolwiek mierze zadowalać. Jeżeli ktoś zakłada, że stopa bezrobocia będzie wynosiła 13%, to nie można postawić kropki po znaczku „%”, tylko napisać co należy zrobić, żeby tą stopę bezrobocia obniżyć ponieważ ona jest bardzo wysoka. Po tych 13% nie jest zapisane nic i nic nie zostało powiedziane, jakie działania będą podejmowane w celu przeciwdziałania tak wysokiej stopie bezrobocia, która w latach następnych kryzysu, będzie rosła.”– dodaje Anna Milewska.
Wypowiedź Anny Milewskiej:
RIRM