Wytyczne MF uderzają w producentów win owocowych

Producenci win owocowych skarżą się na wytyczne Ministerstwa Finansów i ostrzegają, że 4-krotny wzrost akcyzy na ich wyroby może doprowadzić do spadku ich konkurencyjności, a przemysł winiarski narazić na milionowe straty. MF odpowiada, że akcyza jest naliczana zgodnie z prawem.

Na wtorkowej konferencji prasowej Polskiej Rady Winiarstwa przytaczano przykłady praktyk organów podatkowych, które obejmują 4-krotnie wyższą akcyzą – tzw. wódczaną – wyroby na bazie tradycyjnych polskich owoców (jabłek, gruszek, wiśni), a niższą – analogiczne wyroby na bazie winogron.

Ministerstwo Finansów – jak tłumaczył Wojciech Krok z Kancelarii Doradców Podatkowych Parulski i Wspólnicy – zmieniło wytyczne dla służb celnych po wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie holenderskiej firmy Siebrand. W 2009 r. ETS orzekł, że alkohol wyprodukowany na bazie fermentacji z dużą ilością dodatków alkoholu destylowanego nie był prawidłowo zakwalifikowany do napojów fermentowanych. Według ETS wyrób ten powinien był być zaliczony do grupy napojów z alkoholem etylowym. Jednak – zdaniem Kroka – wyrok dotyczył produktu, w którym alkohol destylowany stanowił zdecydowaną większość w porównaniu do alkoholu fermentowanego, a do polskich wyrobów fermentowanych dodaje się dużo mniej alkoholu etylowego.

Wyrok ETS jest inaczej interpretowany w Polsce niż w innych krajach Unii Europejskiej. Polscy celnicy kwalifikują napoje fermentowane na bazie rodzimych owoców jako alkohole spirytusowe, podczas gdy identyczne wyroby w innych państwach członkowskich kwalifikowane są jako napoje fermentowane. „W Unii można bardzo dużo, a w Polsce nie można nic” – ocenił Krok.

Producenci win owocowych przekonują, że celnicy kwalifikują wyrób bądź to do napojów fermentowanych, bądź spirytusowych – organoleptycznie. Informacje o procedurach, które stosuje Centralne Laboratorium Celne, są – według producentów – niedostępne.

Producent tradycyjnych wyrobów winiarskich Jacek Jantoń pytał, dlaczego w suwerennym państwie prawa przedsiębiorca od lat sumiennie płacący podatki, podlegający szczegółowemu nadzorowi podatkowemu, nagle dowiaduje się, że źle klasyfikuje swoje produkty i musi płacić cztery razy wyższy podatek, a dodatkowo wyrównać należność za ostatnie pięć lat.

Przedsiębiorcy obawiają się, że praktyka organów celnych może wkrótce objąć także popularny w Polsce cydr. Zdaniem Jantonia naraziłoby to polski przemysł winiarski – w którym zatrudnionych jest ok. 10 tys. ludzi – na dziesiątki milionów zł strat. Słabsze firmy nie utrzymałyby się na rynku, a większe zaczęłyby produkować napoje na bazie importowanych winogron, a nie polskich jabłek czy gruszek.

Prezes Związku Sadowników RP, poseł PSL Mirosław Maliszewski powiedział, że obawia się o spadek dochodów polskich sadowników. Jak poinformował, na wina owocowe – poza cydrem – rocznie przeznacza się w Polsce 100-200 tys. ton owoców.

Rzeczniczka resortu finansów Wiesława Dróżdż, pytana o tę kwestię, przekazała PAP, że „dla potrzeb opodatkowania akcyzą poszczególne grupy wyrobów podlegające temu podatkowi zostały na poziomie Unii Europejskiej odrębnie zdefiniowane”. Także poszczególne fermentowane napoje winiarskie, np. wina owocowe – według rzeczniczki – „zdefiniowane są dla celów opodatkowania akcyzą, w przepisach podatkowych”.

Zdaniem Dróżdż, sprawa podnoszona przez winiarzy „dotyczy kwestii klasyfikacyjnych pewnych grup napojów alkoholowych otrzymanych w wyniku fermentacji soku jabłkowego, do którego następnie dodano m.in. alkohol etylowy, substancje smakowe i aromatyczne”. „Zawartość alkoholu w gotowych napojach zazwyczaj wynosi ok. 21 proc. Ze względu na duży udział dodanego alkoholu etylowego klasyfikacja takich napojów nawiązuje do napojów spirytusowych, a nie winiarskich” – zaznaczyła rzeczniczka MF.

Zwróciła jednocześnie uwagę, że „we wszystkich wątpliwych przypadkach przedsiębiorcy mogą skorzystać z instytucji Wiążącej Informacji Taryfowej (WIT) oraz funkcjonującej od 1 stycznia 2015 r. Wiążącej Informacji Akcyzowej (WIA)”.

PAP/RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl